Kapustka: Nikt z nas nie czuje presji
Bartosz Kapustka ma być jednym z liderów reprezentacji Polski na MME 2017. Pomocnik Leicester City jest dobrej myśli przed turniejem. – Na pewno mamy więcej powodów by się cieszyć, niż stresować – powiedział zawodnik.
Piłkarz Lisów miniony sezon może uznać za stracony. Były zawodnik Cracovii nie wywalczył sobie miejsca w pierwszym zespole Leicester i częściej występował w drużynie U-23. Czy zatem jest odpowiednio przygotowany na turniej?
– Cały czas byłem w rytmie treningowym. Może meczów nie było zbyt wiele, najczęściej występowałem w zespole młodzieżowym U-23, ale myślę, że nie mam problemów z czuciem piłki. Na początku zgrupowania mieliśmy zindywidualizowane treningi. Każdy przygotowywał się najlepiej, jak mógł. Jestem przekonany, że do jutrzejszego meczu przystąpię w optymalnej dyspozycji – odpowiedział.
– Na pewno jest to nowy rozdział. Wszyscy jesteśmy dumni, że możemy reprezentować Polskę. To dla mnie dodatkowa szansa, żeby pokazać, że jestem w dobrej dyspozycji i cieszę się, że mogą wziąć udział w turnieju – dodał Kapustka.
Polakom w trakcie Euro U-21 będzie towarzyszyła duża presja ze strony kibiców. Fani nie wyobrażają sobie, że drużyna Marcina Dorny nie wywalczy medalu na imprezie. Jak do tego podchodzą piłkarze? – Nikt z nas nie czuje presji. Wszyscy cieszą się na myśl o grze w tym turnieju. Z uśmiechem na twarzy przychodzimy na treningi. Mamy za sobą już jedną wielką imprezę, jakim było poprzednie Euro we Francji, ale nie mamy dużego doświadczenia. Na pewno jednak jesteśmy profesjonalistami i mamy więcej powodów by się cieszyć, niż stresować – zakończył.
pgol, PilkaNozna.pl
fot. Ł. Skwiot
źr. ŁączyNasPiłka