Czytaj najświeższe doniesienia z T-Mobile Ekstraklasy na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!Golba będzie rywalizował o fotel sternika polskiego futbolu z
Grzegorzem Latą,
Romanem Koseckim,
Zdzisławem Kręciną i
Ryszardem Czarneckim. Jego szanse na pokonanie konkurencji są znikome, jednak mimo tego warto się zapoznać z kilkoma głównymi tezami posła SP.
Po pierwsze, pełna jawność. – Związek musiałby co roku przede wszystkim przedstawiać swoje sprawozdanie w taki sposób, aby można było wiedzieć na co została wydana każda złotówka – powiedział Golba.
– Jakie środki są przeznaczane na szkolenie dzieci i młodzieży na budżet finansowania właśnie pracowników pracujących właśnie w Polskim Związku Piłki Nożnej i na samych działaczy, którzy tam dojeżdżają, niejednokrotnie raz w miesiącu a później na koniec roku widzimy ogromne środki dla nich przeznaczane – dodał.
Po drugie, cięcia kadrowe. – Dlatego, że obecny zarząd liczy siedemnaście osób, faktem jest, że jest osiemnaście. Jedna osoba jest zawieszona i wobec powyższego uważam, że to jest za duża liczba członków Polskiego Związku Piłki Nożnej – kontynuował kandydat na prezesa PZPN.
– Podam przykład, który pokazuje, że w dużych spółkach zarządzają członkowie, niejednokrotnie większymi środkami i widzimy, że np. KGHM, czterech członków zarządu. Jeśli widzimy spółkę PGNiG, cztery osoby, jeśli weźmiemy grupę Lotos, członków zarządu jest pięciu. Pokazuje to, że dużo większe korporacje zarządzane są dużo mniejsza ilością osób nie tak, jak w Polskim Związku Piłki Nożnej. Czyli nowy zarząd będzie liczył pięć osób – zakończył Golba.