Kamil Wilczek w końcu z golem
Brondby IF w tym sezonie spisuje się do tej pory bardzo przeciętnie. Tym razem jednak zespół Kamila Wilczka wygrał, a Polak w końcu się odblokował.
Polski snajper na piątkowe spotkanie z Aarhus GF tradycyjnie wybiegł w pierwszym składzie swojej drużyny.
Dla Polaka było to bardzo ważne spotkanie. W trzech poprzednich meczach Wilczek nie wpisał się na listę strzelców, więc dzisiaj chciał się przełamać.
W końcu Wilczkowi udało się wpisać na listę strzelców, ale dopiero w końcówce meczu i to z rzutu karnego. W 87. minucie polski snajper zamienił „jedenastkę” na trafienie, a jego zespół ostatecznie wygrał 2:0.
Dla Wilczka było to jedenaste trafienie w obecnym sezonie ligi duńskiej.
gmar, PilkaNozna.pl