Kamil Glik poddał się zabiegowi
Kamil Glik poddał się zabiegowi, który miał rozwiązać jego problem z kolanem. Jego występy w najbliższych meczach reprezentacji Polski stoją pod znakiem zapytania.
Glik walczy z czasem, by zdążyć dojść do siebie przed zgrupowaniem kadry. (fot. Łukasz Skwiot)
„Zabieg udany, teraz walczymy o jak najszybszy powrót do zdrówka.” – przekazał za pośrednictwem Instagrama 35-latek. Na załączonym zdjęciu leży w łóżku szpitalnym. Ile czasu w nim spędzi – nie wiadomo.
Czy zagra w marcowych spotkaniach Polaków – też nie. Pierwsze starcie w ramach eliminacji mistrzostw Europy odbędzie się 24 marca, a rywalem podopiecznych Fernando Santosa będą Czesi. Druga potyczka została zaplanowana na 27 marca – wówczas przeciwnikiem będą Albańczycy.
Glik najprawdopodobniej wciąż będzie członkiem podstawowego składu biało-czerwonych. Prowadząc reprezentację Portugalii Santos udowodnił, że ufa doświadczonym zawodnikom, a koronnym przykładem był Pepe.
Od 15 stycznia polski stoper nie pojawił się jednak na boisku przez wspomniany kłopot z kolanem. Opuścił cztery mecze Benevento i opuści też następne. W bieżącym sezonie zanotował 14 występów w klubowych barwach, na więcej nie pozwolił mu między innymi uraz mięśniowy.
Teraz walczy z czasem, by zdążyć dojść do siebie na czas zgrupowania kadry.
sar, PiłkaNożna.pl