Jedenastka 22. kolejki PKO Ekstraklasy
Wiosna na boiskach PKO Bank Polski Ekstraklasy nabrała rozpędu. Za nami już czwarta tegoroczna kolejka. Kto się w niej wyróżnił? Oto nasza jedenastka kolejki.
Rafał Leszczyński (Śląsk) – bohater Śląska w starciu z Lechem. Popisał się dwoma kapitalnymi interwencjami, które uchroniły jego zespół przed stratą gola. Generalnie od początku rundy wiosennej Leszczyński prezentuje równą i wysoką formę.
Jan Grzesik (Warta) – znakomicie zaprezentował się w starciu z Koroną. Strzelił gola, asystował przy trafieniu Miłosza Szczepańskiego, wygrywał pojedynki, świetnie bronił.
Dimitrios Stavropoulos (Warta) – wygrał praktycznie większość pojedynków, rozbijał ataki Korony i w zasadzie nie popełnił żadnego błędu.
Dawid Abramowicz (Radomiak) – najpierw strzelił gola, a następnie wywalczył rzut karny dla Radomiaka. Kolejny bardzo dobry mecz lewego obrońcy.
Jean Carlos Silva (Raków) – lider PKO Ekstraklasy zrobił świetny interes z transferem Jeana Carlosa. Wahadłowy szybko wkomponował się w zespół Medalików i wnosi wiele dobrego, dając cenne punkty. W Białymstoku doprowadził do wyrównania po pięknym strzale zza pola karnego.
Bartosz Kapustka (Legia) – najlepszy piłkarz w ofensywie Legii w starciu z Widzewem. Był aktywny, świetnie rozgrywał i popisał się znakomitym dośrodkowaniem przy trafieniu Pawła Wszołka. Sam miał też okazję, by wpisać się na listę strzelców i być może zamknąć mecz, ale uderzył niecelnie.
Grzegorz Tomasiewicz (Piast) – rośnie przy Aleksandarze Vukoviciu środkowy pomocnik Piasta. W spotkaniu z Cracovią był w zasadzie wszędzie, strzelił najpiękniejszego gola w minionej kolejce i wygrał zdecydowaną większość pojedynków, brał na siebie ciężar gry. Szef środka pola.
Miłosz Szczepański (Warta) – popisał się dubletem w meczu z Koroną. Pierwszego gola strzelił z najbliższej odległości, a przy drugim świetnie przeczytał grę i ukarał rywali za błąd przy wyprowadzeniu piłki.
John Yeboah (Śląsk) – obok Leszczyńskiego najlepszy piłkarz Śląska wiosną. Kapitalnie sobie radzi, sprawia mnóstwo problemów obronie rywala. W meczu z Lechem najpierw wywalczył rzut wolny, po którym czerwoną kartkę otrzymał Radosław Murawski, a gola strzelił Erik Exposito, później sam wpisał się na listę strzelców, a drugie trafienie zabrał mu VAR.
Bartłomiej Pawłowski (Widzew) – znakomity występ przy Łazienkowskiej. Sprawiał olbrzymie trudności Maikowi Nawrockiemu, który jest przecież przymierzany do reprezentacji Polski. W pierwszej połowie Pawłowski dwukrotnie z wielką łatwością ograł obrońcę Legii, a po zmianie stron strzelił gola, dzięki któremu Widzew wywiózł z Warszawy remis.
Leonardo Rocha (Radomiak) – przełamał się nowy napastnik Radomiaka. W Gdańsku strzelił dwa gole i poprowadził swój zespół do zwycięstwa.
Piłka Nożna