Przejdź do treści
WARSZAWA 20.07.2024
MECZ 1. KOLEJKA PKO EKSTRAKLASA SEZON 2024/25 --- POLISH FOOTBALL TOP LEAGUE MATCH IN WARSAW: LEGIA WARSZAWA - ZAGLEBIE LUBIN 2:0
LUQUINHAS
FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl

Polska Ekstraklasa

Jedenastka 1. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Kto błysnął na otwarcie sezonu?

Pierwsza kolejka sezonu 2024-25 rozpoczęła się w Białymstoku, a skończyła w Mielcu. Niespodzianek przy wynikach było jak na lekarstwo, a kto błysnął indywidualnie? Oto nasza jedenastka premierowej serii spotkań.

Redakcja

Fot. Piotr Kucza/400mm.pl

Ivan Brkić (1. raz w jedenastce kolejki „PN”, Motor) – dwukrotnie skapitulował, ale przy straconych golach nie miał nic do powiedzenia. Nowy golkiper beniaminka i tak był najlepszym zawodnikiem w swoim zespole. W pierwszej połowie obronił trudny strzał Koczerhina z rzutu wolnego, a po przerwie Ukrainiec próbował go zaskoczyć z ostrego kąta, ale Brkić i tak stanął na wysokości zadania. Dwukrotnie wygrał też pojedynki z Crnacem, a w samej końcówce odbił świetnie uderzenie Baratha.

OBROŃCY

Michal Sacek (1, Jagiellonia) – tradycyjnie nie dostarczył liczb w ofensywie, ale jego wkład w grę mistrzów Polski jest nieoceniony. Wygrał zdecydowaną większość pojedynków, podawał z dokładnością powyżej 90 procent celności, zaliczył jedno kluczowe podanie. Czech potwierdził, że na prawej obronie czuje się jak ryba w wodzie.

Radovan Pankov (1, Legia) – najpewniejszy spośród stoperów Legii w starciu z Zagłębiem. Uprzykrzał życie Wdowiakowi, a kiedy było trzeba wspomagał Ziółkowskiego w walce z Kurminowskim.

Alex Petkow (1, Śląsk) – został namaszczony na kapitana Śląska przez Jacka Magierę i widać, że opaska mu służy. Bułgar zaliczył bardzo dobry mecz w defensywie, a także zaliczył asystę – co prawda przypadkową – przy wyrównującym trafieniu Guercio.

Leonardo Koutris (1, Pogoń) – tradycyjnie był aktywny w ofensywie i przełożyło się to na asystę w starciu z Koroną. W defensywie nie miał zbyt dużo pracy.

POMOCNICY

Tomasz Neugebauer (1, Lechia) – najlepszy piłkarz meczu Śląska z Lechią. Pięknie przywitał się z PKO Bank Polski Ekstraklasą golem z połowy boiska. Dużo pracował w środku pola, zablokował kilka strzałów rywali.

Luquinhas (1, Legia) – najlepszy przy Łazienkowskiej w starciu Legii z Zagłębiem. Rywale faulowali go aż sześć razy, w tym Michał Nalepa na czerwoną kartkę. Do tego zaliczył asystę drugiego stopnia przy trafieniu Augustyniaka, a chwilę później sam ustalił wynik spotkania. Zaliczył świetny powrót do ligi.

Jorge Felix (1, Piast) – strzelił gola Cracovii, a powinien skończyć to spotkanie także z co najmniej jedną, choć przy dobrych wiatrach nawet trzema asystami. Hiszpan był liderem ofensywy Piasta.

NAPASTNICY

Ante Crnac (1, Raków) – najlepszy zawodnik starcia w Lublinie. Chorwat świetnie odnalazł się po podaniu Tudora, umieszczając piłkę w siatce. W końcówce wystąpił w roli asystenta przy trafieniu Drachala. Inna sprawa, że powinien to spotkanie zakończyć z hat-trickiem, ale przegrał dwa pojedynki z Brkiciem.

Efthymios Koulouris (1, Pogoń) – piłkarz kolejki. Oddał cztery strzały, z których trzy były celne, a dwa znalazły drogę do bramki Korony. Wygrał większość pojedynków i stanowił duże zagrożenie dla defensywy kielczan.

Leonardo Rocha (1, Radomiak) – bohater Radomiaka w Katowicach. Najpierw minimalnie się pomylił po świetnym dośrodkowaniu Wolskiego, ale później ustrzelił dublet i poprowadził swój zespół do ważnego zwycięstwa.

guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Robert Artimag
Robert Artimag
23 lipca, 2024 12:03

Od dłuższego czasu zastanawiam się, luźno rozmyślając, czy nie należało by rozważyć wprowadzenia do ekstraklasy dodatkowego pucharu, tylko dla drużyn najwyższego szczebla i może w nieco innej formie. Rozgrywki rozpoczęłyby się jako starter przed ligą w formie grupowej po jednym meczu w miejscowościach gdzie nie ma zespołów ekstraklasy. Druga część już w formie pucharowej w innym terminie rozgrywek (najlepiej jako suport, przed drugą częścią sezonu w okresie zimowym. Na Narodowym przy zadaszonym dachu, który daje możliwości w tym czasie roku i nieco bardziej odżyłby piłkarsko. Luźna sugestia.)
Rozumiem, że w przygotowaniach do sezonu nieco zmieniło by to okres pracy, ale niosłoby to również pewne korzyści. Mecze sparingowe nie do końca mnie przekonują, a mecze pucharowe można potraktować w podobny sposób, tyle, że już działa marketing i tv. Drugą korzyścią to mimo swobodnego pucharu, drużyny grające w eliminacjach europejskich miały nieco lepsze przetarcie. Trzecią korzyścią, kibice i trenerzy na takim turnieju poznali i sprawdziliby nowe nabytki, możliwości młodych piłkarzy, poeksperymentowali w rozwiązaniach, przedstawili drużyny do sezonu. Poza tym to zawsze dodatkowy puchar w gablocie. W późniejszym okresie też nie musiałby być problem pod względem fizycznym, bo kadry są dość szerokie i można sprawdzić tych co mają mniej minut.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024