Jasne stanowisko ws. przyszłości Anderssona
Reprezentacja Szwecji nie radzi sobie dobrze w tegorocznych eliminacjach do Euro 2024, które w przyszłym roku zostaną rozegrane w Niemczech. Rezultat osiągnięty w tych kwalifikacjach może zaważyć o przyszłości trenera Szwedów – Janne Anderssona, co potwierdziła dzisiaj w swoim komunikacie federacja.
Reprezentacja Szwecji w wyniku losowania trafiła do grupy F, w której przyszło jej się mierzyć z Belgią, Austrią, Azerbejdżanem oraz Estonią. Podopieczni trenera Anderssona mogą mieć jednak dość poważne problemy z wywalczeniem bezpośredniego awansu na przyszłoroczne Euro.
Szwedzi w obecnych eliminacjach przegrali oba starcia z reprezentacją Austrii, przez co mają już stratę siedmiu punktów do 2. miejsca, które daje bezpośredni awans na przyszłoroczny turniej w Niemczech. Szanse na sukces są więc już bardzo niskie, a w pozostałych trzech meczach Szwedów czeka chociażby wyjazdowe starcie z Belgami (16.10, 20:45). Reprezentacja prowadzona przez Anderssona nie ma również już szans na awans w wyniku baraży Ligi Narodów – w swojej grupie w dywizji B zajęli w minionej edycji ostatnie miejsce i spadli tym samym do dywizji C.
W poniedziałkowe popołudnie komunikat w sprawie przyszłości Anderssona na stanowisku selekcjonera dała szwedzka federacja. Oznajmiono w nim, że tylko w przypadku awansu na Euro 2024 Andersson pozostanie szkoleniowcem szwedzkiej reprezentacji. W innym wypadku wygasająca w listopadzie tego roku umowa nie zostanie przedłużona.
Andersson funkcję selekcjonera reprezentacji Szwecji pełni od czerwca 2016 roku. Poprowadził ją w 89 spotkaniach, z których czterdzieści sześć wygrał, czternaście zremisował, a dwadzieścia dziewięć razy zanotował porażkę.
kczu/PiłkaNożna.pl