Inter znów osłabł w końcówce
W starciu zespołów, które w środku tygodnia odpadły z Ligi Mistrzów, Inter Mediolan zremisował z SSC Napoli 1:1. Nerrazzuri zdecydowanie przeważali, ale w końcówce rywalizacji, podobnie jak w meczu 1/8 finału Champions League z Atletico Madryt, piłkarze Simone Inzaghiego mocno spuścili z tonu.
Od pierwszych minut, inicjatywę przejął Inter Mediolan. Jednakże w ciągu pół godziny przełożyło się to na zaledwie jedną dogodną okazję. W 13. minucie główkował Matteo Darmian, ale jego strzał zdołał wybronić Alex Meret. Z kolei dobitka z najbliższej odległości Lautaro Martineza poszybowała wysoko ponad bramką Napoli.
Na kolejną udaną akcję, kibice musieli poczekać do 43. minuty. Z lewej strony popędził Alessandro Bastoni, dogrywając piłkę w środek pola karnego. Tam czekał już Darmian, który popisał się skutecznym strzałem z pierwszej piłki.
Mistrzowie Włoch w pierwszej połowie nie istnieli. Nie oddali na bramkę lidera Serie A choćby jednego celnego strzału!
Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia z dystansu Federico Dimarco. Po drodze piłka jeszcze odbiła się od Matteo Politano, ale mimo to, Meret zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W 55. minucie doczekaliśmy się dopiero pierwszej celnej próby gości z Neapolu. Próbował Chwicza Kwaracciela, ale jego strzał bez problemu obronił Yann Sommer.
Napoli od tego czasu zaczęło grać coraz odważniej, zaś Inter zaczął się cofać i grać coraz bardziej biernie. Goście wykorzystali to w 80. minucie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Politano, a piłkę w siatce głową umieścił Juan Jesus.
mkan, PiłkaNożna.pl