Imponujący start polskich klubów w Europie
3 kluby, 3 mecze i 3 zwycięstwa. Inauguracja tegorocznych edycji europejskich pucharów w wykonaniu polskich klubów dostarcza samych powodów do zadowolenia.
Lech pokonał 1:0 faworyzowany Karabach Agdam w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, zaś Pogoń i Lecha zdeklasowały 4:1 kolejno islandzki KR Reykjavik i macedońską Akademiję Pandev w ramach I rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Choć to dopiero sam początek długich i wymagających kwalifikacji, trzeba docenić niemal wzorową ich inaugurację w wykonaniu polskich klubów. Niemal, ponieważ cieniem kładzie się głośny skandal na trybunach w Gdańsku, gdzie doszło do bójki między kibolami Lechii, przez co spotkanie omal nie zostało zakończone walkowerem.
Odkładając jednak na bok kibolskie wybryki, oto po pierwszych meczach eliminacyjnych mamy przed sobą krajobraz idealny. Polscy kibice nie są przecież przyzwyczajeni do kompletu przekonujących i zasłużonych wygranych w europejskich pucharach.
3 zwycięstwa autorstwa naszych krajowych reprezentantów nie pozostają bez wpływu na ranking UEFA. W trzech meczach Polska dopisała do swojego konta maksymalną liczbę oczek w postaci 0,750 punktu. Spośród krajów znajdujących się w naszym bezpośrednim sąsiedztwie rankingowym (Bułgaria, Węgry, Słowacja, Rumunia, Azerbejdżan, Kazachstan i Słowenia) nikt nie może pochwalić się identycznym dorobkiem.
A poza tym frekwencja. Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę publiczności spośród dotychczasowych meczów eliminacji LM i LKE, okazuje się, że całe podium zajmują wszystkie polskie kluby. W Poznaniu na stadion przybyło aż 25 tysięcy kibiców, w Gdańsku blisko 15 tys., zaś w Szczecinie – nieco ponad 9 tys.
Choć niestety wszystko co dobre, szybko się kończy, chciałoby się powiedzieć – „chwilo, trwaj!”.
jbro, PilkaNozna.pl