Grosicki zakończy reprezentacyjną karierę?
Kamil Grosicki w tym sezonie jest liderem Pogoni Szczecin. Polski skrzydłowy ma swój duży udział w tym, że Portowcy wciąż walczą o miejsce na ligowym podium. To jednak nie przekonało trenera Fernando Santosa, aby powołać 34-latka na marcowe zgrupowanie. Teraz Grosicki w rozmowie z Super Expressem powiedział ważne słowa w kwestii jego przyszłości w barwach narodowych.
Grosicki w tym sezonie jest liderem Pogoni i jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników w polskiej Ekstraklasie. W dwudziestu sześciu spotkaniach zapisał na swoim koncie dziesięć goli, co sprawia, że jest jest w czołówce ligowej klasyfikacji najlepszych strzelców ligi. Do tego dorobku Grosicki dołożył również trzy asysty i ma duży wkład w to, że Pogoń wciąż walczy o miejsce na ligowym podium i w grę w eliminacjach europejskich pucharów w następnym sezonie.
Wysoka forma 34-latka nie przekonała jednak nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Trener Fernando Santos w swoich pierwszych powołaniach na marcowe zgrupowanie nie zdecydował się na powołanie Grosickiego, a na pozycję piłkarza Pogoni powołał młodszych zawodników w postaci Jakuba Kamińskiego czy Michała Skórasia. Jak przyznał sam zawodnik w rozmowie ze „Super Expressem” był nieco zawiedziony decyzją podjętą przez portugalskiego szkoleniowca.
– Wydawało mi się, że wszystko robię grając w Pogoni, żeby dostać powołanie. Wiem, że jest nowy selekcjoner, ale nawet po ostatnich swoich występach w reprezentacji, gdy wchodziłem z ławki, wydawało mi się, że wnosiłem coś pozytywnego do gry. Pod tym kątem myślałem o swojej roli w kadrze, żeby wejść w trudnych momentach i pociągnąć zespół, bo czuję się na tyle mocny – ocenił skrzydłowy Pogoni.
Lider Portowców jednak nie zamierza jeszcze kończyć reprezentacyjnej kariery, chociaż nie wykluczył on takiej możliwości, że dojdzie do tego w tym roku. Wiele będzie w tej kwestii zależeć od powołań na czerwcowe mecze kadry, gdzie Polacy prawdopodobnie zagrają sparing z Niemcami i mecz w ramach eliminacji Euro 2024 z Mołdawią.
– Robię wszystko, żeby być w jak najlepszej formie, i jeśli będę dobrze grał, robił liczby, to myślę, że ktoś to zauważy. Swoje decyzje będę podejmował po powołaniach w czerwcu. Na pewno brak powołania w czerwcu oddali mnie od kadry. No bo jeśli będę w formie, będę strzelał bramki a powołania nie dostanę, to trzeba będzie pomyśleć co dalej. Czy to już nie czas na pożegnanie z kadrą? – podsumował Grosicki.
Pogoń Szczecin swój najbliższy mecz w Ekstraklasie rozegra już jutro. Wówczas Portowcy podejmą na własnym stadionie Cracovię. Początek spotkania o godzinie 17:30.
kczu/PiłkaNożna.pl