Główny konkurent Szczęsnego wraca do gry! Polak ma się czego obawiać?
Marc-André ter Stegen otrzymał zielone światło i po wielomiesięcznej przerwie wraca do gry. Mimo dużych zasług Niemca, kibice nie są z tego powodu zadowoleni.
Marc-André ter Stegen w połowie września zerwał całkowicie więzadło rzepki w prawym kolanie i przeszedł operację. Wiązało się to z wielomiesięczną przerwą, przez co FC Barcelona była zmuszona ściągnąć nowego bramkarza – postawiono na emerytowanego Wojciecha Szczęsnego.
Po wielomiesięcznej rekonwalescencji niemiecki bramkarz otrzymał już zielone światło na powrót do gry i pewne jest, że jeden z kapitanów FC Barcelony znajdzie się w kadrze meczowej na wielki finał Pucharu Hiszpanii. Przypomnijmy, że już w sobotę Blaugrana zmierzy się z Realem Madryt.
Pozycja Wojciecha Szczęsnego – przynajmniej na razie – pozostaje niezagrożona. Polski golkiper z pewnością wystąpi w sobotnim finale, a trener Hansi Flick podkreślił, że Szczęsny będzie jego pierwszym wyborem przynajmniej do końca obecnego sezonu.
Wiele wskazuje na to, że Polak przedłuży swój kontrakt z Dumą Katalonii i w przyszłym sezonie będzie rywalizował z ter Stegenem o miejsce między słupkami. Szczęsny swoimi znakomitymi występami dostarczył wielu argumentów, by to właśnie jemu powierzyć rolę pierwszego bramkarza. Ter Stegen to jednak wieloletni zawodnik klubu, z ugruntowaną pozycją. Mimo to kibice Barcelony z rezerwą podchodzą do jego powrotu, podkreślając, że nie prezentuje już takiego poziomu jak dawniej. Wielu z nich opowiada się za tym, by to Szczęsny nadal strzegł bramki Blaugrany.
Real buduje nową linię obrony. Trzeci transfer niemal dopięty
Real Madryt planuje kolejne wzmocnienia defensywy. Bolączka, z którą przez cały sezon zmagał się Carlo Ancelotti, ma zostać rozwiązana przez Xabiego Alonso.
Mbappe powiększył przewagę nad Lewandowskim. Klęska Polaka
Kylian Mbappe trafił do siatki w meczu z Sevillą, natomiast Rober Lewandowski od dłuższego czasu nie powiększył swojego dorobku. Niemal pewne jest, że Francuz wygrał tegoroczny tytuł Króla Strzelców w La Liga.
Mbappe i Bellingham bohaterami! Dwie czerwone kartki i zwycięstwo Realu z Sevillą
Real Madryt nie ma już szans na mistrzostwo Hiszpanii, ale wciąż walczy o jak najlepszy dorobek punktowy. Dzisiaj poprawił go o kolejne trzy oczka po wygranej z Sevillą.