Glik i spółka na fotelu lidera Ligue 1
AS Monaco bez problemu pokonało na własnym terenie Stade Rennais (3:0). Na boisku 90 minut spędził reprezentant Polski, Kamil Glik.
Kamil Glik jest pewnym punktem AS Monaco
Drużyna z księstwa pokonała ostatnio w Lidze Mistrzów Tottenham (2:1). Trzy dni później Glik i spółka wrócili do zmagań w Ligue 1, gdzie po czterech kolejkach mieli na koncie 10 punktów. Ewentualna wygrana czy nawet remis pozwoliłyby Monaco na zajęcie pozycji lidera.
Glik, który przed tygodniem zdobył pierwszą bramkę dla nowej drużyny, dziś ponownie wyszedł na boisko w podstawowym składzie. Gospodarze na stadionie Ludwika II od początku mieli sporą przewagę. Na bramkę udało im się ją zamienić niewiele przed przerwą. Wówczas
Falcao trafił do siatki po podaniu
Almamy’ego Toure.Po zmianie stron ekipa Rennes starała się wyrównać, ale brakowało w jej poczynaniach skuteczności. Być może lepiej byłoby z
Kamilem Grosickim w składzie, ale Polak został na krótko odesłany do rezerw.
Do ostatniej minuty wynik jeszcze dwa razy ulegał zmianie. Najpierw gospodarze wykorzystali błąd Rennes w rozegraniu, a w doliczonym czasie gry
Thomas Lemar popisał się fantastycznym lobem.
Glik na boisku spędził 90 minut, prezentując się pewnie. Obrona Monaco po raz drugi w tym sezonie Ligue 1 nie dopuściła do utraty przez zespół bramki. Piłkarze z księstwa mają obecnie na koncie 13 punktów, co pozwala im na zajmowanie pierwszego miejsca w tabeli. W niedziele trzecie OGC Nice zagra w delegacji z Montpellier.
tboc, PiłkaNożna.pl