Gigantyczne opóźnienia płatności w Pogoni. Część graczy może już odejść
Bojkot sobotniego treningu przez piłkarzy Pogoni Szczecin ujawnił gigantyczne opóźnienie, jakie szczeciński klub ma wobec swoich piłkarzy.
Maciej Kanczak
Piłkarze Pogoni Szczecin nie odbyli sobotniego treningu. Najpierw przez 90 minut siedzieli w szatni, a gdy z niej wyszli, przespacerowali się tylko chwilę po murawie przy ul. Twardowskiego. Później szczecińscy gracze nie chcieli również rozmawiać z mediami. Kamil Grosicki w której rozmowie z portalem PogonSport.Net rzucił tylko, że jest mu bardzo przykro, że doszło do takiej sytuacji.
Portal wszczecinie.pl dotarł do informacji o skali zaległości władz klubu wobec piłkarzy. Ci nie otrzymują ich na czas od wielu miesięcy, przez co, zgodnie z wytycznymi FIFA, może już negocjować z innymi klubami. Spotkania z zarządem ws. wypłaty zaległych pensji odbywały się już jesienią i zawodnicy kilkukrotnie zmuszeni byli grać, mimo faktu, że nie otrzymali wynagrodzenia.
Zdaniem portalu wszczecinie.pl problemy finansowe Pogoni rozpoczęły się od przegranego finału Pucharu Polski z Wisłą Kraków (1:2). Zarząd miał bowiem w swoim budżecie założyć wpływy z gry w europejskich pucharach, do których Portowcy ostatecznie się nie zakwalifikowali.