Przejdź do treści
Ekstraklasa jako „mała Premier League”?! Szokujące słowa jednego z piłkarzy Legii

Polska Ekstraklasa

Ekstraklasa jako „mała Premier League”?! Szokujące słowa jednego z piłkarzy Legii

Serbski środkowy obrońca stołecznej drużyny dał wywiad ważnemu portalowi "Mozzart Sport". Jego słowa mogą mocno zdziwić wszystkich, którzy śledzą ekstraklasę. Opinie jakie przedstawił są niecodzienne i mogą wzbudzić różne komentarze.

Przemysław Siemieniako

W czwartek Legia Warszawa zagra w Serbii z TSC Bačka Topola w fazie ligowej Ligi Konferencji. W związku z tym meczem serbskim dziennikarzom o ekstraklasie opowiedział stoper Legii Radovan Pankov. Jego słowa mogą szokować. Wypowiedział się dość nietypowo jeżeli chodzi opinie na temat Ekstraklasy.

Pankov użył oryginalnego porównania: „Może to trochę głupie porównanie, ale nazwałbym Ekstraklasę małą Premier League. Nie chodzi oczywiście o jakość, ale o wyrównaną ligę. Popatrzcie chociażby na kursy u bukmacherów. Gdy walczysz o mistrzostwo musisz się męczyć w każdym meczu. Szczególnie na wyjazdach, nawet gdy grasz przeciwko zespołowi, który walczy o utrzymanie. Co roku ktoś inny jest mistrzem”.

Środkowy obrońca mówił też o specyfice Ekstraklasy: „Ta liga jest bardzo wymagająca fizycznie. Rozegraliśmy do tej pory 19 lub 20 meczów. Nie jest łatwo grać w Europie i wygrywać w Ekstraklasie. W Polsce nie ma drużyny o jakości Crvenej zvezdy. Tu nie ma tak dużych różnic. Jest dużo biegania a mniej technicznych zawodników. Nie ma pieniędzy na takich zawodników jakich ściąga Zvezda”.

Opowiedział też o tym jak czuje się w Warszawie: „Jestem zadowolony. Jest mi dobrze w klubie i w mieście. Nie chcę zawieść. Chcę kontynuować dobrą serbską tradycję w Ekstraklasie, którą tworzył przede wszystkim Miro Radović, który jest tu legendą. Nie chcę psuć tego statusu”.

Źródło: https://www.mozzartsport.com/fudbal/vesti/pankov-pred-tsc-prvenstvo-poljske-ti-je-kao-mala-premijer-liga-samo-bez-zvezdinog-kvaliteta/494750
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024