Dziś nie poznamy selekcjonera
Adam Nawałka czy Marcel Koller? Kto będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Prezes Cezary Kulesza wciąż nie podpisał kontraktu z następcą Paulo Sousy. I dzisiaj nie podpisze.
Końcówka poprzedniego tygodnia zwiastowała, że nazwisko selekcjonera biało-czerwonych poznamy przed jutrzejszym posiedzeniem zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. Adam Nawałka wrócił z wakacji, jest naładowany energią, spotkał się z Cezarym Kuleszą i przedstawił plan na baraże.
Wydawało się, że podpisanie kontraktu jest tylko formalnością. Okazało się, że obie strony jednak nieco się różnią w negocjacjach. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o długość kontraktu selekcjonera.
Jak informuje Polsat Sport, do Polski ma przylecieć Marcel Koller – ostatni kandydat na selekcjonera, z którym ma się spotkać Kulesza. Trener ma przedstawić swoją wizję na biało-czerwonych. Opcje są dwie – Austriak jest „straszakiem” na Nawałkę i ma spowodować, że były trener Lecha Poznań ustąpi w negocjacjach, albo po prostu Koller jest naprawdę poważnie rozważany w kontekście pracy z naszą drużyną narodową.
Jutro ma się odbyć posiedzenie zarządu PZPN. Wydawało się, że 19 stycznia będzie ostatnim dniem, w którym możemy poznać nazwisko selekcjonera polskiej drużyny narodowej. To miało wyjść naturalnie – prezes miał ogłosić nazwisko szkoleniowca, a zarząd miał przegłosować wybór. Na razie wszystko wskazuje na to, że do posiedzenia zarządu Kulesza nie podpisze z nikim kontraktu.
Co dalej? Prezes polskiej federacji ma zgodę zarządu na podjęcie jednoosobowej decyzji w tym temacie i każdy wybór zostanie zaakceptowany przez wiceprezesów i członków zarządu. Do tego może dojść nawet na nadzwyczajnym posiedzeniu – w trakcie pięciomiesięcznej kadencji Kuleszy jedno takie posiedzenie już się odbyło, kiedy ustalono na nim warunki odejścia Paulo Sousy z reprezentacji Polski.
pgol, PilkaNozna.pl