Czerwona maszyna pokonała Tottenham
Liverpool
pewnie zmierza po upragnione mistrzostwo Anglii. W spotkaniu 22.
kolejki Premier League drużyna prowadzona przez niemieckiego
menedżera Juergena Kloppa wygrała 1:0 z Tottenhamem na wyjeździe.
Akcja Roberto Firmino i Mohameda Salaha zapewniła Liverpoolowi komplet punktów w starciu ze Spurs (foto: Dylan Martinez/Reuters)
Ponad
60 tysięcy kibiców, którzy w sobotni wieczór wybrali się na
stadion w Londynie, obejrzało tylko jednego gola. Na dodatek
autorstwa zespołu gości.
Liverpool
wyszedł na prowadzenie krótko przed przerwą. Akcję bramkową w
37. minucie zainicjował rzut z autu. Piłka trafiła na głowę
Jordana Hendersona, który przytomnie zagrał ją w kierunku Mohameda
Salaha. Egipcjanin znakomicie dostrzegł Roberto Firmino, a ten
kapitalnym przyjęciem oszukał pilnującego go obrońcę, by potem
mocnym strzałem otworzyć wynik meczu.
W
starciu ostatnich finalistów Ligi Mistrzów więcej bramek nie
padło. Ostatecznie The Reds wygrali skromnie, ale zasłużenie.
Liverpool miał wyraźną przewagę nad gospodarzami, zwłaszcza
podczas pierwszej połowy.
Wydaje
się, że już nic nie powstrzyma drużyny Kloppa w drodze po tytuł
mistrzowski. Liverpool rozgrywa najlepszy sezon w historii: wciąż
jest niepokonany w Premier League, a przeciwko Tottenhamowi zaliczył
już dwunaste z rzędu ligowe zwycięstwo!
Aktualnie
The Reds mają już 16 punktów przewagi nad drugim w tabeli
Leicester City.
kwit,
PiłkaNożna.pl