Mecz nie rozpieszczał. Oba zespoły grały chaotycznie i niedokładnie.
Jednak w 38. minucie Ronaldo Deaconu popisał się znakomitą precyzją po tym jak z dystansu kropnął na bramkę Lechii. Dusan Kuciak był bez szans.
Gospodarze od 60. minuty musieli sobie radzić w dziesięciu, bo drugą żółtą kartę otrzymał Kyrylo Petrov.
Korona awansowała na 16. miejsce w tabeli, a Lechia z dorobkiem 22 punktów plasuje się na 13. lokacie.
karsie, PilkaNozna.pl