Błaszczykowski na ławce rezerwowych. Prestiżowa porażka Violi
Kibice Fiorentiny nie mogą być zadowoleni. Ich zespół przegrał drugie spotkanie z rzędu w Serie A i ma coraz większą stratę do lidera.
W poprzedniej kolejce Fiorentina zmierzyła się z Lazio Rzym. Zespół z Florencji grając na własnym terenie kompletnie zawiódł przegrywając ostatecznie 1:3. Końcówka tamtego meczu była niesamowicie emocjonująca.
Viola miała nadzieję na poprawę swojej sytuacji w dzisiejszym starciu z Milanem. Jednak San Siro nie okazało się gościnne dla zawodników z Florencji.
AC Milan, który ma w tym sezonie swoje problemy i gra w kratkę, w niedzielnym meczu wyszedł na prowadzenie już w 4. minucie! Carlos Bacca świetnie odnalazł się w polu karnym i kapitalnym technicznym uderzeniem pokonał bramkarza Fiorentiny. Viola otrzymała bolesny cios na samym początku meczu.
Oczywiście tak szybko strzelony gol nieco ustawił przebieg tego spotkania. To Fiorentina musiała odważniej zaatakować, a rossoneri mogli skoncentrować się na wyprowadzaniu szybkich ataków. Losy meczu miejscowi przesądzili w końcówce spotkania.
W 88. minucie Kevin-Prince Boateng wykorzystał dobre podanie i minął bramkarza Violi, a po chwili skierował piłkę do pustej bramki. Fiorentina nie miała już szans na odrobienie dwubramkowej straty.
Niestety po słabym występie w poprzedniej kolejce, tym razem Kuba Błaszczykowski wylądował na ławce rezerwowych. Reprezentant Polski nie pojawił się na murawie nawet na chwilę i chociaż nie ma jeszcze powodów do paniki, to był to bardzo niepokojący sygnał.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot