Bayern straci jednego z obrońców?
Niezbyt optymistyczne są nastroje w ostatnich tygodniach w Bayernie Monachium. Niemiecki zespół jest o krok od przegrania walki o krajowe mistrzostwo, a w dodatku według doniesień medialnych klub chce opuścić jeden z defensorów.
Według doniesień medialnych z Bayernem może pożegnać się najbliższego lata Lucas Hernandez. Francuski obrońca we wtorek wrócił do treningów po kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych, której doznał podczas ostatniego mundialu w Katarze.
Są to o tyle zaskakujące doniesienia, iż wiele mówiło się o tym, że Hernandez przedłuży wygasający w czerwcu przyszłego roku kontrakt aż do czerwca 2027 roku. Tak się jednak najprawdopodobniej nie stanie. Wszystko to ze względu na zainteresowanie ze strony Paris Saint-Germain, które poszukuje wzmocnień na środku obrony, gdzie problemy zdrowotne w ostatnich miesiącach mają chociażby Sergio Ramos czy Presnel Kimpembe, których łączy się też z odejściem z klubu po tym sezonie.
Jednak, jak donosi „L’Equipe” Hernandez osiągnął już słowne porozumienie w sprawie warunków kontraktu indywidualnego z PSG i jest chętny na przenosiny do drużyny mistrzów Francji najbliższego lata. Francuz poza środkiem obrony, może również występować na lewej stronie defensywy, co pozwoli paryskiemu klubowi na więcej rozwiązań taktycznych w obronie.
Mimo wszystko włodarze Bayernu Monachium nie zamierzają puścić zawodnika w promocyjnej cenie, przez co paryski klub czekają niełatwe negocjacje w kwestii sprowadzenia Francuza do Paryża. Hernandez trafił do Bayernu w lipcu 2019 roku z Atletico Madryt za kwotę 80 milionów euro. Przez te cztery lata w barwach niemieckiej drużyny wystąpił w 107 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których łącznie zanotował na swoim koncie dwa gole oraz osiem asyst. Jego obecna wartość rynkowa według portalu Transfermarkt wynosi 50 milionów euro.
kczu/PiłkaNożna.pl