Przejdź do treści
Bayer utrzymał korzystny trend

Ligi w Europie Liga Europy

Bayer utrzymał korzystny trend

Cztery gole, czerwona kartka i zdecydowany triumf gości – takie atrakcje czekały na kibiców, którzy czwartkowy wieczór zdecydowali się spędzić na Estadio do Dragao. Dla większości z nich nie był on przyjemny.



Kai Havertz znowu błysnął. (fot. Reuters

 

Lucas Alario oraz Kai Havertz – oto piłkarze, którzy tydzień temu zapewnili drużynie prowadzonej przez Petera Bosza zwycięstwo i przewagę przed rewanżem na ziemi portugalskiej. O ile sam rezultat – 1:2 – nie był dla ówczesnych gości szczególnie niekorzystny, o tyle statystyka dotycząca częstotliwości awansów Bayeru do kolejnej fazy rozgrywek na Starym Kontynencie po triumfie w pierwszej części dwumeczu już tak.

Według tej, ekipa z BayArena czyni to w 90% przypadków. Przekładając owy współczynnik na potyczki, robiła to w dziewiętnastu z poprzednich dwudziestu jeden okazji. Podróż do Portugalii miała więc tylko jeden cel: utrzymanie korzystnego trendu.

 


 

Motywację przyjezdnych widać było od samego początku. Choć inicjatywa była po stronie Porto, jako pierwszy do konkretów przeszedł Bayer. A konkretnie Alario, który w 10 minucie otrzymał otwierające podanie od Havertza i bez mrugnięcia okiem pokonał golkipera rywali. Było to dziesiąte trafienie Argentyńczyka w tym sezonie.

Gospodarze próbowali odpowiedzieć, lecz ich starania raz za razem spełzały na niczym. Tak w pierwszej, jak i drugiej połowie.

Tę ostatnio od mocnego uderzenia znowu zaczęli przybysze z Niemiec. Do na wpół pustej bramki piłkę skierował Kerem Demirbay, a z drugiej asysty tego wieczoru cieszył się Havertz. Kilka chwil później 20-latek podwyższył natomiast na 3:0. Był to jego szósty udział w akcji bramkowej na przestrzeni ostatnich czterech występów (3 trafienia i 3 finalne podania).

Jedynym, na co było stać zespół Sergio Conceicao – który po czerwonej kartce dla Soaresa kończył spotkanie w dziesiątkę – okazał się honorowy gol Moussy Maregi. Ten ustalił rezultat dwumeczu na 5:2 dla drużyny z Leverkusen. Awans do ⅛ finału został przez nią przypieczętowany w cuglach.

sar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024