„Zobnin przed karnymi nie kontaktował”
Reprezentacja Rosji przegrała w ćwierćfinale mistrzostw świata serię rzutów karnych i odpadła z turnieju.
Roman Zobnin był wyczerpany po kolejnej dogrywce (fot. Łukasz Skwiot)
W serii „jedenastek” tym razem zawiedli Fiodor Smołow i Mario Fernandes. Strzał pierwszego z nich obronił Danijel Subasić, a drugi nie trafił nawet w bramkę. Po meczu na konferencji prasowej selekcjoner Stanisław Czerczesow został zapytany dlaczego do strzelania rzutów karnych zostali wyznaczeni ci, a nie inni piłkarze.
– Kiedy po zakończeniu dogrywki podszedłem do Romana Zobnina i zapytałem czy chce strzelać, zareagował jakby w ogóle mnie nie słyszał. Nie kontaktował, nie rozumiał kim jestem i gdzie się znajdujemy. Strzelali więc ci, którzy byli do tego gotowi – opowiadał Czerczesow.
24-letni Roman Zobnin rozegrał bardzo dobry turniej. Pomocnik Spartaka Moskwa wystąpił we wszystkich meczach Rosjan od początku do końca. Dwie dwugodzinne gry w ciągu tygodnia (w niedzielę Rosjanie po rzutach karnych wyeliminowali Hiszpanię) wycieńczył jednak Zobnina i kilku jego kolegów.
Rosja pomimo odpadnięcia w ćwierćfinale mistrzostw świata osiągnęła największy mundialowy sukces od czasów rozpadu Związku Radzieckiego. W półfinale zagra jednak Chorwacja, która zmierzy się z Anglią. Lepszy z tej pary w finale zagra z Francją lub Belgią.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: TASS