Zmienne szczęście potentatów Premier League
To nie był łatwy wieczór dla potentatów angielskiej Premier League. Swoje mecze wygrali piłkarze Manchesteru United oraz Tottenhamu, a punkty stracili gracze Arsenalu i Liverpoolu. Na boisku mogliśmy z kolei oglądać reprezentanta Polski, Grzegorza Krychowiaka.
Grzegorz Krychowiak wrócił do podstawowego składu „The Baggies” (fot. Reuters)
Trzy punkty na swoje konto dopisał Manchester United, który po ostatniej porażce w derbach, zdołał wrócić na zwycięskie tory. Podopiecznym Jose Mourinho wygrana nad Bournemouth nie przyszła jednak łatwo. Kibice na Old Trafford zobaczyli zaledwie jednego gola, a strzelił go w 25. minucie Romelu Lukaku, który wykorzystał dośrodkowanie Juana Maty i głową skierował piłkę do siatki.
Pełne 90 minut na ławce rezerwowych gości spędził Artur Boruc.
***
Powody do radości mieli również sympatycy Tottenhamu. Popularne „Koguty” pokonały na Wembley Brighton (2:0) po golach Serge’a Auriera i Hueng-Min Sona.
Słabiej w tym meczu zaprezentował się najlepszy strzelec londyńczyków Harry Kane, który nie zdołał dopisać kolejnych goli na swoje konto i nadal pozostaje z dwunastoma trafieniami na koncie. Daje to drugą pozycję w klasyfikacji strzelców całej Premier League.
***
Nie popisali się piłkarze Arsenalu i Liverpoolu. Pierwsi zremisowali bezbramkowo z West Hamem United w derbach stolicy, natomiast drudzy nie wykorzystali atutu własnego boiska i podzielili się punktami z West Bromwich Albion (0:0).
W ekipie „The Baggies” do podstawowego składu wrócił Grzegorz Krychowiak, który przebywał na boisku do 79. minuty. Jego miejsce na placu boju zajął Chris Brunt.
gar, PiłkaNożna.pl