Zaskakujące odejście Hiszpana z Wisły
Alberto Rodriguez, szerzej znany jako Tachi, odszedł z Wisły Kraków. Hiszpan rozwiązał kontrakt z Białą Gwiazdą za porozumieniem stron.
Tachi trafił do Wisły w zimowym okienku transferowym. Były piłkarz m.in. Atletico Madryt i Deportivo Alaves od tamtego czasu rozegrał w sumie 15 meczów w barwach Białej Gwiazdy. Zanotował gola i asystę.
25-latek jeszcze w sobotę wszedł na boisko z ławki rezerwowych na ostatnie 28 minut meczu z Polonią Warszawa i pomógł Wiśle odnieść pierwsze w tym sezonie zwycięstwo (3:2). Nic nie zapowiadało jego odejścia.
Tachi, chociaż nominalnie jest środkowym obrońcą, przez Radosława Sobolewskiego regularnie był wystawiany na pozycji defensywnego pomocnika. W środku pola Hiszpan nie radził sobie jednak najlepiej, a wśród stoperów panuje liczna rywalizacja. Wobec tego wiślaccy decydenci uznali, że nie będą z nim kontynuować współpracy.
Nie bez znaczenia dla odejścia Tachiego jest również fakt, że w tym tygodniu Wisła zarejestrowała do rozgrywek w I lidze Enisa Fazlagicia. Reprezentanta Macedonii Północnej najpierw chciano wytransferować w celu zmniejszenia listy płac, lecz wobec braku chętnych na rynku na Reymonta zwyciężyło przekonanie, by jednak skorzystać z usług utalentowanego 23-latka.
Fazlagić zeszły sezon spędził na wypożyczeniu DAC Dunajskiej Stredzie. W słowackim klubie nie przebił się do podstawowego składu: wystąpił w 10 meczach przez raptem nieco ponad 500 minut. Macedończyk ma ważny kontrakt z Wisłą jeszcze przez trzy lata do czerwca 2026 roku.
jbro, PilkaNozna.pl