Wykrywacz kłamstw w Bułgarii
Piłkarze i trenerzy występującego w ekstraklasie Bułgarii klubu Lokomotiw Płowdiw zostali zobowiązani do poddania się testowi na prawdomówność przy pomocy wykrywacza kłamstw. Takie polecenie wydał właściciel klubu Weselin Mareszki po porażce z outsiderem Botewem Vraca 0:1.
– Porażki nie są czymś wyjątkowym w futbolu, ale ta ostatnia dziwnie pachnie – powiedział na konferencji prasowej w Płowdiw właściciel Lokomotiwu Mareszki. – Fair play ma dla mnie fundamentalne znaczenie, dlatego wszyscy piłkarze i trenerzy przejdą test wykrywaczem kłamstw.
To nie pierwsza w tym miesiącu akcja zmierzająca do wykrycia korupcji w bułgarskim futbolu. Tamtejszy związek piłki nożnej doniósł do prokuratury, iż cztery mecze w tym sezonie mogły zostać ustawione. Zanim organa ścigania wszczęły dochodzenie, z rozgrywek został wyrzucony zespół juniorów U-19 Spartaka Plewen.
Kazimierz Oleszek
„Piłka Nozna”