Przejdź do treści
Wygrana Manchesteru United na Turf Moor

Ligi w Europie Premier League

Wygrana Manchesteru United na Turf Moor

Manchester United nie odpuszcza w walce o miejsce w czołowej czwórce ligi angielskiej. Podopieczni Jose Mourinho bez większych problemów uporali się w delegacji z Burnley (2:0) i tracą obecnie punkt do Manchesteru City, a trzy „oczka” do Liverpoolu.

Jose Mourinho mógł być zadowolony z postawy swoich piłkarzy


Piłkarze Burnley spisują się w tym sezonie bardzo dobrze przed własną publicznością i to dzięki domowym wygranym są oni dziś bardzo bliscy utrzymania w Premier League. Kibice na Turf Moor liczyli więc, że ich pupile postawią w niedzielne popołudnie trudne warunki faworyzowanemu Manchesterowi United.


Nadzieja ta była w pełni uzasadniona, ponieważ Manchester United swojego pierwszego i jedynego gola na stadionie Burnley zdobył stosunkowo dawno, bo w kwietniu 1976 roku. Dodatkowo, zawodnicy Jose Mourinho przed kilkoma dniami musieli rozegrać 120 minut w starciu z Anderlechtem Bruksela w ćwierćfinale Ligi Europy i mogli odczuwać lekkie zmęczenie.

Jak się jednak okazało, „Czerwone Diabły” w nieco przemeblowanym składzie – bez kontuzjowanych Zlatana Ibrahimovicia i Marcosa Rojo, a także posadzonego na ławce Marcusa Rashforda, radziły sobie na boisku bardzo dobrze i już w 21. minucie wyszły na prowadzenie.

Piłkę na własnej połowie przejął Anthony Martial, który przebiegł z nią kilkadziesiąt metrów i oddał do skrzydła. Ander Herrera nie zastanawiał się jedna zbyt długo i posłał podanie zwrotne do Francuza, a ten wpadł w pole karne i pewnym strzałem pokonał Toma Heatona.

Jeszcze przed przerwą Manchester United dołożył drugiego gola i było już jasne, że gościom nic złego stać się na Turf Moor nie może. W 39. minucie przypomniał o sobie kapitan „Czerwonych Diabłów Wayne Rooney.

W drugiej połowie goście kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, nie pozwalając piłkarzom Burnley na rozwinięcie skrzydeł i złapanie kontaktu. Kolejnych goli już w tym spotkaniu nie zobaczyliśmy i trzy punkty powędrowały na konto Manchesteru, który cały czas pozostaje w grze nawet o miejsce na podium.


gar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024