Początek meczu należał do Polaków, chociaż to Finowie częściej utrzymywali się przy piłce. Biało-czerwoni byli jednak dobrze zorganizowani, a ich wysoki pressing na połowie rywali skutecznie utrudniał grę gospodarzom.
Jednocześnie, pomimo braku Roberta Lewandowskiego, nasi reprezentanci całkiem nieźle wyglądali w ofensywie. Tylko w pierwszym kwadransie podopieczni Michała Probierza wypracowali sobie kilka dogodnych sytuacji strzeleckich.
Jakub Moder rozgrzał Lukasa Hradecky’ego, celnie uderzając bezpośrednio z rzutu wolnego, a chwilę później Krzysztof Piątek sprawdził czujność golkipera Bayeru po strzale głową.
Najbliżej objęcia prowadzenia biało-czerwoni byli w 12. minucie. Nicola Zalewski szarpnął lewą stroną i zagrał do Piątka, który uderzył bez przyjęcia. Hradecky odbił piłkę, a dobitkę Matty’ego Casha w ostatniej chwili ofiarnie zatrzymał Jere Uronen.
Skorupski podarował Finom prezent
Przyzwoite pół godziny w wykonaniu reprezentacji Polski przerwał indywidualny błąd Łukasza Skorupskiego. Pohjanpalo odebrał mu piłkę w polu karnym, bramkarz Bolonii próbował desperacko zapobiec utracie gola, ale faulował przy tym Robina Loda.
Przewinienie nie uszło uwadze sędziego, który po konsultacji z VAR podyktował rzut karny. Pohjanpalo nie pomylił się z jedenastu metrów i wyprowadził Finów na prowadzenie.
CO SIĘ WYDARZYŁO W NASZYM POLU KARNYM⁉️
Finowie pewnie wykorzystali rzut karny i do przerwy przegrywamy 0:1 w Helsinkach.
Stracony gol podciął skrzydła Polakom, którzy nie mogli złapać rytmu, a jednocześnie to Finlandia złapała wiatr w żagle.
Przebieg meczu nie zmienił się w drugiej połowie. Gospodarze bynajmniej nie zamierzali zadowalać się jednobramkowym prowadzeniem. Tuż po przerwie Arttu Hoskonen trafił w poprzeczkę.
Probierza i spółkę skarcił jednak inny, wprawdzie były już, piłkarz Cracovii. W 64. minucie Benjamin Kallman wykończył akcję po sekwencji błędów w naszej obronie.
Pięć minut później Polacy złapali kontakt. Jakub Kiwior najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym i wpakował futbolówkę do siatki, dając nadzieję na odwrócenie losów spotkania.
Tak się jednak nie stało. Polacy starali się doprowadzić do wyrównania, lecz jednocześnie nie byli w stanie wypracować sobie stuprocentowej okazji i przedrzeć się przez fińską obronę. Najgroźniejszy w końcowym kwadransie strzał oddał z dystansu Kiwior. Z dystansu. Stoper.
Incydent na trybunach
W międzyczasie mecz został przerwany z powodu incydentu na trybunach. Jeden z kibiców wymagał reanimacji. Dokończenie spotkania stanęło pod znakiem zapytania. Ostatecznie, po kilkudziesięciu minutach, sędzia wznowił rywalizację.
Mecz dobiegł więc końca. Czy końca dobiegnie również kadencja Michała Probierza jako selekcjonera?
2 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Zbyszek
10 czerwca, 2025 23:36
Czy Probierz musi przegrać całe el. MŚ żeby Kulesza podjął męska decyzję i podziękował za współpracę Probierzowi ? Niech Kulesza ratuje te eliminacje !!! Nowym trenerem reprezentacji Polski powinien być Jan Urban lub Maciej Skorża.
Robert
10 czerwca, 2025 23:38
Probierz i Kulesza, miejcie honor i wypierdalajcie
Wczoraj "here we go" od Fabrizio Romano, a dzisiaj pora na oficjalny komunikat włoskiego związku, który poinformował o zatrudnieniu nowego selekcjonera.
Dwie kolejne reprezentacje pewne udziału w mundialu
Brazylia i Ekwador to kolejne reprezentacje z Ameryki Południowiej, którą są już pewne udziału w mistrzostwach świata w 2026 roku. Wcześniej awans z CONMEBOL wywalczyła Argentyna.
Co za błąd! Wielka pomyłka Skorupskiego i Polska przegrywa [WIDEO]
Polacy nieźle zaczęli mecz z Finlandią, ale udany początek przekreślił błąd Łukasza Skorupskiego. Bramkarz stracił piłkę we własnym polu karnym, a później sprokurował rzut karny, który wykorzystał Pohjanpalo.
Czy Probierz musi przegrać całe el. MŚ żeby Kulesza podjął męska decyzję i podziękował za współpracę Probierzowi ? Niech Kulesza ratuje te eliminacje !!! Nowym trenerem reprezentacji Polski powinien być Jan Urban lub Maciej Skorża.
Probierz i Kulesza, miejcie honor i wypierdalajcie