Włoskie media surowe dla Piotra Zielińskiego. „Duża plama”
Asysta to za mało. Po meczu Feyenoord – Inter Piotr Zieliński został wzięty na celownik przez włoskie media, które bez ogródek oceniły jego występ.
W środowy wieczór Feyenoord Rotterdam podejmował Inter Mediolan w pierwszym starciu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Goście ze stolicy Lombardii wygrali 2:0 po bramkach Marcusa Thurama i Lautaro Martineza. W obu drużynach szansę gry od pierwszej minuty otrzymali Polacy, odpowiednio Jakub Moder i Piotr Zieliński.
Zieliński nie jest niepodważalnym członkiem wyjściowej jedenastki Simone Inzaghiego, dlatego też była to dla niego ważna próba. W 50. minucie asystował przy golu Martineza, ale 15 minut później nie wykorzystał rzutu karnego. Jak zatem wypadł w oczach włoskich mediów?
„Właśnie podnosił się po anonimowej i wolnej pierwszej połowie, asystując Lautaro. Ale przestrzelony rzut karny to duża plama”, pisze mediolańska „La Gazzetta dello Sport”, która wystawiła polskiemu pomocnikowi ocenę 5,5, uznając go tym samym za najgorszego piłkarza Nerazzurrich.
Krytyki nie szczędziło mu także turyńskie „Tuttosport”: „Noc na rollercoasterze: zmywa przeciętną pierwszą połowę, podając świetnie do Lautaro przy drugim golu. Ale potem wraca na dywanik po przestrzelonym karnym”.
Rzymskie „Corriere dello Sport” oceniło Zielińskiego na 5 i zwróciło uwagę na pierwsze 30 minut w jego wykonaniu: „Fatalne pierwsze pół godziny, ożywia się po przerwie i bierze udział w akcji przy drugim golu Lautaro, ale wszystko psuje, marnując rzut karny na 3:0”.
W podobnym tonie postawę 30-latka opisał portal tuttomercatoweb.com: „W pierwszej połowie ani go nie widać, ani nie słychać, zwłaszcza w fazie bez piłki. Na początku drugiej połowy zachowuje zimną krew, podając do Lautaro przy golu na 2:0, ale już nie, gdy marnuje karnego, który mógł rozstrzygnąć mecz”.
Rewanżowe spotkanie Interu z Feyenoordem na Stadio Giuseppe Meazza odbędzie się we wtorek, 11 marca, o godzinie 21:00. (JG)