Włochy: Siedem goli w meczu Glika
Wynikiem 4:3 zakończył się niedzielny mecz 26. serii spotkań ligi włoskiej Cagliari – Torino. W ekipie gości, która kończyła mecz w dziewiątkę wystąpił Kamil Glik.
Cagliari po pierwszej połowie prowadziło 1:0 po bramce z rzutu karnego Sau. Prawdziwe emocje zaczęły się jednak po przerwie. W 47. minucie do wyrównania doprowadził Cerci, a w 54. minucie Stevanovic sprawił, że goście wygrywali 2:1.
Conti kwadrans przed końcem spotkania wyrównał wynik meczu, co chyba bardzo rozdrażniło gości. W 88. minucie boisko z czerwoną kartką opuścił Ogbonna, a dwie minuty później jego losy podzielił Diop. Między czasie gola na 3:2 dla gospodarzy strzelił z karnego Pinilla.
Piłkarze Torino nie zamierzali rezygnować z walki o korzystny rezultat. W drugiej minucie doliczonego czasu gry „jedenastkę” na bramkę zamienił Bianch, ale po kolejnych dwóch minutach zwycięską bramkę dla miejscowych zdobył Conti. Ostatecznie po pełnym emocji meczu Cagliari pokonało Torino 4:3.
szymek, PilkaNozna.pl