Wielki popis Falcao w finale Ligi Europy
W środę w Bukareszcie rozegrany został wielki finał Ligi Europy. Rywalizacja toczyła się pomiędzy hiszpańskimi klubami, a ze zwycięstwa 3:0 mogli cieszyć się piłkarze Atletico Madryt.
Więcej na temat Ligi Europy – KLIKNIJ!Zespół ze stolicy Hiszpanii zmierzył się z rewelacją rozgrywek. Athletic Bilbao w poprzednich rundach zachwycał, a do historii Ligi Europy z pewnością przejdą mecze z Manchesterem United, czy też Schalke Gelsenkirchen.
Baskowie mieli wielkie plany związane z finałem Ligi Europy, ale ich marzenia przekreślił jeden człowiek – Radamel Falcao. Kolumbijczyk w środę był w fenomenalnej dyspozycji i poprowadził Atletico Madryt do triumfu.
Pierwszy błysk geniuszu Kolumbijczyka zobaczyliśmy w 7. minucie. Falcao znalazł się w polu karnym rywali. Wydawało się, że snajper Atletico już nic nie zdziała, ale on wtedy oddał piękny techniczny strzał lewą nogą i pokonał golkipera baskijskiej drużyny. Piękne otwarcie dla zespołu z Madrytu.
W kolejnych minutach mecz się wyrównał, ale w 34. minucie to ponownie Atletico Madryt cieszyło się z gola. Znowu w polu karnym znalazł się Falcao. Kolumbijczyk przełożył sobie piłkę na lewą nogę i z bliskiej odległości pokonał Gorkę Iraizoza.
W drugiej części spotkania to oczywiście Athletic Bilbao częściej atakował. Początkowo ich akcje nie przynosiły zbyt wielkiego efektu. Baskowie podkręcili jednak tempo w ostatnim kwadransie spotkania. Mimo to na listę strzelców nikt z podopiecznych Marcelo Bielsy się nie wpisał. Atletico Madryt miało sporo szczęścia, w kryzysowych sytuacjach świetnie spisywał się młodziutki Thibaut Courtois. W dodatku w 85. minucie Diego zdecydował się na samotny rajd i uderzeniem lewą nogą przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.
Zawodnicy Atletico Madryt powtórzyli sukces z sezonu 2009-10 i ponownie wygrali Ligę Europy. Bohaterem został Falcao, który strzelił dwa gole i wygrał te rozgrywki drugi rok z rzędu. W poprzednim sezonie Kolumbijczyk poprowadził do triumfu FC Porto.
gmar, PilkaNozna.pl