W jakim formacie zostanie rozegrane EURO?
Aleksander Ceferin, prezydent UEFA potwierdził przed kilkoma dniami, że na moment obecny nie ma planu zmiany formatu zbliżających się mistrzostw Europy. Coraz więcej jednak wskazuje na to, że ten scenariusz musi zacząć być poważnie rozważany.
W jakim formacie zostanie rozegrane EURO? (fot. Łukasz Skwiot)
– Jestem na 99,9 procent pewny, że mistrzostwa zostaną rozegrane we wszystkich dwunastu miastach, które pierwotnie wybrano na gospodarzy – powiedział prezydent UEFA w rozmowie z dziennikiem „Informer”.
Przypomnijmy, że świat cały czas zmaga się z pandemią koronawirusa, która dotyka również futbol. Już dzisiaj można właściwie wykluczyć, by mecze mistrzostw Europy mogli na żywo oglądać kibice, ale pod znakiem zapytania wciąż stoi to, czy turniej faktycznie zostanie rozegrany w miastach, które pierwotnie wybrano na gospodarzy.
– Gdyby nie było wyboru, to jesteśmy w stanie zorganizować EURO w jedenastu, dziesięciu czy też dziewięciu miastach. Jeśli zajdzie potrzeba, to możemy to zrobić nawet w jednym kraju – stwierdził szef UEFA. – Na razie obowiązującym scenariuszem jest jednak pierwotny układ z dwunastoma miastami – zakończył.
Dotrzymanie pierwotnych warunków poddał pod wątpliwość Dominique Blanc, szef Szwajcarskiej Federacji Piłkarskiej, którego zdaniem rozegranie EURO w dwunastu miastach całej Europy nie będzie możliwe. – Turniej rozrzucony po całym kontynencie? W obecnej sytuacji jest to pomysł nie do zrealizowania – wyznał, cytowany przez „La Tribune de Geneve”.
Blanc ujawnił również plany UEFA, które dotyczą nowego formatu mistrzostw Europy. Pierwszy zakłada przeniesienie turnieju do jednego państwa i w tym wypadku w grę wchodzą wyłącznie kandydatury Rosji oraz Niemiec.
Drugi scenariusz – choć wydaje się niemożliwy do przeprowadzenia – oznacza rozegranie całego EURO w jednym mieście, takim, które dysponuje przynajmniej kilkoma arenami piłkarskimi. W tym kontekście jedynym realnym wyborem wydaje się być Londyn, który jednak na ten moment jest głównym ośrodkiem rozwoju pandemii na terenie Anglii.
UEFA trzyma rękę na pulsie i daje sobie jeszcze nieco czasu na podjęcie ostatecznej decyzji. Ta będzie zależna od twardy liczb dotyczących zakażeń i zgonów oraz tego, jak na terenie Europy będzie przebiegała akcja szczepienia, która ruszyła przed kilkunastoma dniami.
Grzegorz Garbacik