Kto w przyszłym sezonie będzie strzegł bramki Barcelony? Tego jeszcze nie wiemy, jednak nie jest żadną tajemnicą, że na Camp Nou trwają gorączkowe poszukiwania następcy Victora Valdesa.
Rekordowy obrót Bayernu. W Monachium wręcz śpią na pieniądzach! – KLIKNIJ!Wychowankowi
Dumy Katalonii po zakończeniu rozgrywek wygasa umowa, która jak już wiadomo, nie zostanie przedłużona. Nic więc dziwnego, że włodarze Barcelony rozglądają się za nowych golkiperem, a w gronie potencjalnych kandydatów coraz częściej pojawia się nazwisko
Jose Reiny.
Etatowy reprezentant Hiszpanii gra obecnie na wypożyczeniu z SSC Napoli, jednak po sezonie będzie musiał wrócić do Liverpoolu. Na Anfield nie wiążą już z nim przyszłości i na pewno rozważą każdą ciekawą ofertę, byle tylko pozbyć się zawodnika, który zarabia tygodniowo 100 tysięcy funtów.
Sam Reina także nie widzi dla siebie miejsca w Mieście Beatlesów, a więc w lecie przyszłego roku będzie do wzięcia. Czy zgłosi się po niego właśnie Barcelona? Niewykluczone. – Victor nie zmieni już zdania. Znam go bardzo dobrze i wiem, że jak coś postanowił, to tak będzie – tak decyzję Valdesa o odejściu z klubu ocenił
Sergio Busquets.
Pomocnik
Blaugrany dodał także, że masz już swój typ odnośnie nowego bramkarza. – Byłoby świetnie, gdyby Pepe do nas dołączył. To naprawdę bardzo dobry bramkarz – dodał podczas rozmowy z „Esports Cope”.
Oprócz Reiny, z Barceloną łączy się także takich fachowców jak
Thibaut Courtois,
Marc-Andre ter Stegen,
David De Gea i
Vicente Guaita.