Villas-Boas zrezygnował z pracy w OM
Pogłębia
się kryzys w Olympique Marsylia. We wtorek do dymisji podał się
Andre Villas-Boas. Pozyskany niedawno przez francuski klub Arkadiusz
Milik będzie więc pracować z nowym szkoleniowcem.
Andre Villas-Boas wytrzymał w Marsylii nieco ponad półtora roku
Portugalski
trener ogłosił odejście z Marsylii podczas konferencji prasowej.
–
Zrezygnowałem z posady. Nie zamierzam domagać się od klubu żadnych
pieniędzy. Po prostu nie chcę już tu pracować. Nie mogę dłużej akceptować tego, co się dzieje – powiedział 43-latek.
Villas-Boas
pracował w Marsylii od początku sezonu 2019-20. Poprowadził
drużynę w 60 spotkaniach, z których 29 wygrał, 13 zremisował,
zaś w 18 musiał przełknąć gorycz porażki. Ostatnio jego zespół prezentował się koszmarnie: zdołał
zwyciężyć tylko w jednym z sześciu rozegranych w tym roku meczów.
Kilka godzin po wystąpieniu trenera klub
potwierdził jego odejście. Jak napisano w komunikacie, działania Villasa-Boasa
„poważnie zaszkodziły OM i jego pracownikom”, a „uwagi pod
adresem dyrektora Pablo Longorii, wygłoszone na dzisiejszej
konferencji prasowej, są nie do przyjęcia”.
Marsylia
pogrąża się w ogromnym kryzysie biznesowo-sportowym. Po 20
rozegranych spotkaniach drużyna zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w
tabeli Ligue 1. W najbliższej kolejce, zaplanowanej już na środę,
zmierzy się na wyjeździe z RC Lens.
Od
kilkunastu dni piłkarzem Olympique jest 26-letni Milik. Reprezentant Polski
na razie rozegrał jeden mecz w barwach francuskiego klubu.
kwit,
PiłkaNożna.pl