U21: Polska zmarnowała szansę
W meczu eliminacji mistrzostw Europy do lat 21 reprezentacja Polski zremisowała z reprezentacją Węgier. Na stadionie w Zabrzu padły dwa gole.
Podopieczni Macieja Stolarczyka nie wykorzystali okazji na awans na pozycję wicelidera. (fot. Wojciech Figurski)
Piłkarze Macieja Stolarczyka przystąpili do spotkania z szansą na awans na pozycję wicelidera tabeli. Do Izraela, z którym kilka dni temu zremisowali, tracili jeden punkt. Co więcej, Izrael gra dziś z liderem – Niemcami – więc niewykluczone, że Orlęta mogłyby zajmować drugie miejsce przynajmniej do kolejnego zgrupowania.
Całe gdybanie zdało się jednak na nic. Warunkiem koniecznym do wyprzedzenia Izraela było zwycięstwo nad Węgrami. A tego osiągnąć się nie udało.
Wynik meczu rozgrywanego na stadionie Górnika Zabrze otworzył w 35. minucie Andras Nemeth. Wykorzystał on dośrodkowanie Petera Baratha.
Polacy zrobili wiele, by też umieścić piłkę w siatce. Adrian Benedyczak oraz Michał Skóraś trafili jednak w słupek. Swoich okazji nie wykorzystali również Jakub Kamiński, Jakub Kiwior i Bartosz Białek. Gdy wydawało się, że na gola Węgrów nie uda się już odpowiedzieć, w doliczonym czasie gry Białek został sfaulowany w polu karnym rywala. Jedenastkę wykorzystał Skóraś, który ustalił rezultat na 1:1.
Na dwa mecze przed końcem eliminacji Polska zajmuje trzecie miejsce w tabeli swojej grupy. Do Izraela, który w chwili publikacji tego tekstu mierzy się z Niemcami, traci jeden punkt.
sar, PiłkaNożna.pl