Przejdź do treści
PRUSZKOW 04.08.2024
MECZ 3. KOLEJKA BETCLIC I LIGA SEZON 2024/25 --- POLISH FIRST LEAGUE FOOTBALL MATCH: ZNICZ PRUSZKOW - WISLA KRAKOW
ANGEL RODADO JARENO
FOT. MARCIN SELERSKI/400mm.pl

Polska 1 Liga

Trwa czarna seria Wisły Kraków w Betclic 1. Lidze! Biała Gwiazda przegrywa w Pruszkowie!

Znicz Pruszków pokonał przed własną publicznością Wisłę Kraków 2:1. Gole dla drużyny spod Warszawy strzelili Łukasz Wiech oraz Daniel Stanclik, natomiast trafienie dla Białej Gwiazdy zanotował Angel Rodado.

Paweł Gołaszewski

Wisła cały czas nie potrafi wygrać meczu ligowego. Po raz ostatni Biała Gwiazda zgarnęła komplet punktów na zapleczu Ekstraklasy jeszcze przed finałem krajowego pucharu – konkretnie 26 kwietnia krakowianie pokonali przy Reymonta Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1.

Kilka dni później Wisła pokonała w dogrywce Pogoń Szczecin i sięgnęła po Puchar Polski. Od tamtej pory Biała Gwiazda na zapleczu Ekstraklasy zaliczyła następujące wyniki: 1:1 z Zagłębiem Sosnowiec, 3:4 z Lechią Gdańsk, 2:5 z GKS Katowice, 0:3 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza i 0:0 z Polonią Warszawa.

W poprzednim sezonie Wisła dwukrotnie ograła Znicz. W Krakowie Biała Gwiazda zwyciężyła 6:2, a w Pruszkowie 3:2. Ekipa Kazimierza Moskala chciała podtrzymać tę dobrą serię i jednocześnie zmazać plamę po dotkliwej porażce w Wiedniu. Inna plany miała jednak drużyna Grzegorza Szoki, która pokrzyżowała plany kolejnemu beniaminkowi.

Pierwszy blisko otwarcia wyniku był Znicz. W 17. minucie Wiktor Nowak wpadł w pole karne z lewej strony, uderzył jednak minimalnie nad poprzeczką.

Niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła. Rafał Mikulec zdecydował się na strzał zza pola karnego, ale ta próba została zablokowana, jednak na tyle szczęśliwie, że piłka spadła na głowę Angela Rodado, który sprytnie przelobował Misztala i wyprowadził Białą Gwiazdę na prowadzenie.

Znicz chciał doprowadzić do wyrównania jeszcze przed przerwą. Tuż przed gwizdkiem oznaczającym koniec pierwszej połowy dobrą sytuację zmarnował Władysław Ochronczuk.

Po zmianie stron Wisła mogła podwyższyć prowadzenie. Dobrą próbę zaliczył Gogół, piłka zmierzała w okienko bramki, ale kapitalną interwencją popisał się Misztal. Znicz odpowiedział za sprawą Koprowskiego, który z kilku metrów uderzył głową prosto w Cziczkana. Golkiper Białej Gwiazdy błysnął formą także chwilę później, kiedy zatrzymał w sytuacji sam na sam Tomasza Mokswika.

Znicz jednak doczekał się wyrównującego gola. W 76. minucie Radosław Majewski dośrodkował z rzutu rożnego do wbiegającego Łukasza Wiecha, a ten mocnym uderzeniem nie dał szans Cziczkanowi.

Sytuacja Wisły zaczęła się komplikować chwilę przed golem na 1:1, bowiem czerwoną kartkę za dwie żółte obejrzał Kiss i musiał opuścić boisko.

Gospodarze, korzystając z gry w przewadze, poszli za ciosem. W 84. minucie piłka po raz drugi wylądowała w siatce przyjezdnych, tym razem po uderzeniu Majewskiego, ale sędzia po interwencji VAR anulował to trafienie.

Co się jednak odwlecze… W drugiej minucie doliczonego czasu gry doszło do przewinienia w polu karnym gości, do jedenastki podszedł Daniel Stanclik i zapewnił Zniczowi komplet punktów!

Po trzech kolejkach Znicz ma na koncie siedem punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi. Natomiast Wisła po dwóch rozegranych spotkaniach ma na koncie zaledwie jedno oczko. Teraz przed Białą Gwiazdą czwartkowa rywalizacja ze Spartakiem Trnawa, natomiast w weekend zespół Moskala zagra z Ruchem Chorzów. Znicz natomiast pojedzie do Gdyni na mecz z Arką.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 41/2024

Nr 41/2024