Tragiczna śmierć piłkarza Lokomotiwu Moskwa
Nie żyje Aleksiej Łomakin, zawodnik Lokomotiwu Moskwa. 18-latek był poszukiwany od kilku dni, a jak wynika z informacji lokalnych mediów, powodem jego śmierci było zamarznięcie.
Kibice Lokomotiwu opłakują śmierć swojego wychowanka
Łomakin po raz ostatni był widziany żywy 30 listopada. Po tym jak urwał się z nim kontakt, klub i jego najbliżsi zaalarmowali odpowiednie służby.
Z ostatnich doniesień wynika, że piłkarz, który w nocy z 30 listopada na 1 grudnia bawił się na imprezie wraz z przyjaciółki, nie wrócił z niej do domu i znajdując się pod wpływem alkoholu zamarzł na ulicach Moskwy.
W sprawie śmierci zawodnika Lokomotiwu jest prowadzone śledztwo, które ma wyjaśnić co się dokładnie stało. W klubie są wstrząśnięci i na razie – poza oficjalnym komunikatem na społecznościowych kanałach – nie komentują zdarzenia.
18-letni Aleksiej Łomakin był wychowankiem stołecznego klubu, z którym był związany do 2007 roku. Ostatnio było on graczem rezerw Lokomotiwu.
gar, PiłkaNożna.pl