„To mecz o dumę!”. Emocjonalna przemowa trenera Sevilli przed starciem z Barceloną
W 8. kolejce La Ligi Sevilla sensacyjnie rozbiła Barceloną 4:1. Dla drużyny ze stolicy Andaluzji było to pierwsze ligowe zwycięstwo nad Dumą Katalonii od 10 lat. Furorę po tym spotkaniu robi treść przemowy Matiasa Almeydy do swoich podopiecznych przed pierwszym gwizdkiem.
Tego nie spodziewał się chyba nikt. Nie dość, że FC Barcelona nie zdobyła punktów w wyjazdowym spotkaniu Sevillą, to jeszcze przegrała. I to aż 1:4. Na domiar złego dla Blaugrany rzut karny i szansę na doprowadzenie do stanu 2:2 zmarnował Robert Lewandowski.
Co ciekawe, dla Los Nervionenses była to pierwsza wygrana w konfrontacji z Barcą w Primera Division od 10 lat. Ich poprzedni triumf miał miejsce dokładnie 3 października 2015 roku.
Niebagatelny wpływ na znakomitą postawę na boisku zawodników Sevilli miał jej trener, Matias Almeyda. A konkretnie – jego żywiołowe i pełne patosu przemówienie motywacyjne, jakie wystosował do nich w szatni przed rozpoczęciem tego pojedynku.
– Nie wygraliśmy z Barceloną od 10 lat! Od 10 lat! Nie możecie być bardziej zmotywowani niż teraz. Możecie przerwać tę passę i to zrobicie. Wiem, że to nie jest finał czy mecz w fazie pucharowej, ale to mecz o dumę! – przekonywał Almeyda.
– Kiedy gracie o dumę, gracie sercem. A kiedy gracie sercem, gracie z jajami. A wtedy nie ma rywala. Więc wyjdźcie i wygrajcie! – zakończył Argentyńczyk.
Jak przykazał, tak zrobili jego piłkarze. Dzięki temu zakończyli negatywną ligową serię w meczach z Barceloną i awansowali na 6. miejsce w tabeli, zrównując się punktami z Atletico Madryt (po 13 „oczek”). (JG)
Źródło: The Touchline, Transfery piłkarskie, x.com
1 Komentarz
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Blix
8 października, 2025 22:30
Wygrali z Barcą na zasadzie bij mistrza! Za kolejkę albo dwie przep… tą wygraną co gorsza z ogórami, które jedyne o czym marzą to uniknięcie degradacji!
Oddech ulgi w Madrycie. Uraz kluczowego obrońcy niegroźny
Po transferze z AFC Bournemouth, Dean Huijsen przebojem wdarł się do pierwszego składu Realu Madryt. Dlatego też kibiców Królewskich ogromnie zmartwiło widmo dłuższej przerwy 20-letniego obrońcy.
Barca wraca do swojej „świątyni”. Znany termin pierwszego meczu na odświeżonym Camp Nou
Po prawie 900 dniach przerwy i kilkukrotnym przekładaniu terminu, FC Barcelona oficjalnie wraca na Camp Nou. Na zmodernizowanym stadionie zagra już 22 listopada.
Wygrali z Barcą na zasadzie bij mistrza! Za kolejkę albo dwie przep… tą wygraną co gorsza z ogórami, które jedyne o czym marzą to uniknięcie degradacji!