Szwedzi czekają na wyeliminowanie Polaków
Tuż po losowaniu par III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów i Ligi Europy w Szwecji zapanował spory optymizm. – Praktycznie wszyscy zawodnicy z Lecha Poznań czy Śląska Wrocław są dla nas anonimowi, więc przyjęliśmy losowanie optymistycznie – mówi Stafan Tapper, były reprezentant Szwecji.
Tapper w rozmowie z Przeglądem Sportowym przyznaje, że szwedzki futbol jest bardzo podobny do polskiego. – Większość reprezentantów, i w ogóle naszych dobrych zawodników, gra za granicą, czyli dokładnie jak w przypadku Polski. Waszych piłkarzy kojarzymy głównie z Bundesligi. Praktycznie wszyscy zawodnicy z Lecha Poznań czy Śląska Wrocław są dla nas anonimowi, więc przyjęliśmy losowanie optymistycznie. Mamy szanse – mówi Tapper.
W środę Śląsk Wrocław zmierzy się u siebie z Helsingborgiem, natomiast w czwartek poznański Lech zagra na wyjeździe z AIK Solna.
– Helsingborg to zespół dobrze zorganizowany, który wyprowadza groźne kontry. Może dojść do sytuacji, że Śląsk będzie w posiadaniu piłki przez 60-70 procent czasu, a Helsingborg będzie polował na okazję do kontry, bo ma kilku ciekawych zawodników z przodu, między innymi napastnika z Islandii Finbogassona i wspomagających go ze środka Gashiego i Mahlangu. Myślę, że nasza drużyna zagra na 0:0 – ocenia Tapper.
– Solna to drużyna, która bardzo dobrze broni własnej bramki, to jej najsilniejsza broń. Poza tym grają klasyczny szwedzki futbol – mówi były reprezentant Szwecji.
Śląsk rozpocznie swój mecz w środę o godzinie 20:45. Lech zagra dzień później o 19:00.
źródło: Przegląd Sportowy