Sukces San Marino. W Europie nie ma już słabych drużyn
La Fiorita pokonała Isłacz Mińsk i awansowała do drugiej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji. To nie lada wydarzenie dla futbolu w San Marino, skąd się wywodzi.
Maciej Sarosiek
W pierwszej części dwumeczu 1:0 wygrał Isłacz. W drugiej było 1:0 dla La Fiority. Zwycięzcę wyłoniła seria rzutów karnych, w której piłkarze drużyny z Białorusi pomylili się dwa razy, natomiast zawodnicy zespołu z San Marino raz.
W ten sposób La Fiorita awansowała do drugiej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji. Jej następnym przeciwnikiem będzie turecki Basaksehir.
Liga San Marino zajmuje ostatnie miejsce w rankingu UEFA. W Europie nie ma już słabych drużyn.
Ligi w Europie Liga Konferencji
I cóż, że z kłopotami? Raków pokonał Zrinjskiego Mostar 1:0 co oznacza, że Marek Papszun zostawi zespół, który w Lidze Konferencji i w Ekstraklasie może być liderem, a w Pucharze Polski zagra w ćwierćfinale, by przejąć Legię, która wszystkie te rozgrywki przerżnęła już z kretesem.
Ligi w Europie Liga Konferencji
Legia Warszawa przegrała swoje spotkanie w Lidze Konferencji, a wyniki pozostałych meczów sprawiają, że stołeczny klub jest już poza rozgrywkami.
Ligi w Europie Liga Konferencji
Dzięki zwycięstwu, Raków Częstochowa jest w czubie klasyfikacji Ligi Konferencji. Jagiellonia i Lech są w połowie, a Legia… Legia jest już poza pucharem i nie ma szans na to, aby zagrać wiosną w fazie pucharowej.
Ligi w Europie Liga Konferencji
Medaliki po dość średnim meczu pokonali Zrinjski Mostar 1:0. Bohaterem spotkania okazał się Jonatan Braut Brunes, który zdobył bramkę z rzutu karnego.
Ligi w Europie Liga Konferencji
Lech Poznań zrobił kolejny krok w kierunku awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Mistrzowie Polski zremisowali z FSV Mainz.
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń