Strzelanie w Londynie. Dwóch Polaków zagrało w szalonym meczu Premier League
West Ham przegrał u siebie aż 2:5 z Arsenalem w derbach Londynu (13. kolejka Premier League). Wszystkie gole padły w pierwszej połowie. Cały mecz w bramce gospodarzy zagrał Łukasz Fabiański. W 46. minucie na boisku pojawił się zawodnik Kanonierów, Jakub Kiwior.
fot. Mark Cosgrove/News Images/SIPA USA/PressFocus
Arsenal miał wyśmienity początek, gdyż po 36 minutach prowadził aż 4:0. Najpierw do siatki trafił Gabriel, potem zrobił to Leandro Trossard, następnie rzut karny wykorzystał Martin Odegaard, a później wynik podwyższył Kai Havertz.
W końcówce pierwszej połowy West Ham zdołał odrobić część strat, strzelając dwa gole w dwie minuty (Aaron Wan-Bissaka, Emerson).
Tuż przed przerwą Kanonierzy znowu odskoczyli. Łukasz Fabiański chciał piąstkować po dośrodkowaniu, ale zamiast tego trafił w twarz Gabriela. Doświadczony bramkarz obejrzał żółtą kartkę, a rzut karny wykorzystał Bukayo Saka, ustalając wynik. (MZ)