Przejdź do treści
Start Bundesligi bez kibiców na stadionach

Ligi w Europie Bundesliga

Start Bundesligi bez kibiców na stadionach

Zła informacja dla niemieckich kibiców. Nie ma bowiem zgody na to, by wrócili oni na stadiony, a to oznacza, że nowy sezon w Bundeslidze rozpocznie się na takich samych zasadach jak zakończył się poprzedni – przy pustych trybunach.


Kibice nie wrócą na razie na niemieckie stadiony (fot. Reuters)


Przypomnijmy, że Niemcy byli pierwszymi, którzy w Europie wrócili do grania w piłkę po pandemicznej przerwie. Zmagania ligowe udało się sprawnie przeprowadzić do końca, jednak wszystkie mecze po przymusowej pauzie zostały rozegrane bez udziału fanów. Puste stadiony były warunkiem tego, by rozgrywki mogły zostać przeprowadzone w bezpieczny sposób i jak się okazało, nic w tej kwestii się na razie nie zmieniło – donosi „Kicker”.

Niemiecki Związek Piłkarski (DFL) przygotował co prawda specjalny plan, który miał pomóc w stopniowym przywracaniu kibiców na trybuny. Ten był zgodny z wymogami sanitarnymi i gdyby został zatwierdzony, to już podczas pierwszych kolejek zbliżającego się sezonu fani – oczywiście w ograniczonej liczbie – byliby wpuszczani na obiekty piłkarskie.


Byliby, ponieważ zgody na takie rozwiązanie nie dali politycy z poszczególnych landów, którzy uważają, że jest zdecydowanie za wcześnie, by rozgrywać mecze z udziałem kibiców. Niemcy stosunkowo nieźle radzą sobie z pandemią koronawirusa, jednak to wcale nie oznacza, że zagrożenie już minęło i dlatego nie ma na razie zgody na powrót fanów na stadiony, nawet w ograniczonej formie.

Wspomnieni politycy są zdania, że koncepcja przygotowana przez DFL faktycznie jest niezła i rozsądna, jednak papierowy projekt to jedno, ale w praktyce Niemcy na żadne dodatkowe ryzyko po prostu nie chcą sobie pozwolić. Jak do tej pory liczba zachorowań u naszych zachodnich sąsiadów przekroczyła 218 tysięcy, a śmierć z tytułu zarażenia koronawirusem poniosło 9203 osób.

Wiadomo już więc, że startujący 18 września sezon Bundesligi będzie rozgrywany na starych zasadach, tych które przyjęto przed wznowieniem zmagań po wiosennej przerwie. Taki stan rzeczy na pewno zostanie utrzymany do 31 października, ponieważ to właśnie do tego dnia obowiązuje odgórny nakaz rządu dotyczący imprez masowych.

Na razie nie wiadomo, co będzie po tym terminie. Wszystko będzie oczywiście zależało od liczby zachorowań i tego czy wirus ustępuje. Specjaliści w tej dziedzinie uważają jednak, że jesienią należy spodziewać się tzw. drugiej fali, a to stawia powrót kibiców na stadiony pod bardzo dużym znakiem zapytania.


Grzegorz Garbacik


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024