Spokojna wygrana Liverpoolu
Drużyna Juergena Kloppa nie dała dziś Rangers żadnych szans. „The Reds” wygrali 2:0, choć jest to dla Szkotów najniższy wymiar kary.
Liverpool wyszedł na prowadzenie już w 7. minucie za sprawą bramki Trenta Alexandra-Arnolda. Anglik oddał świetny strzał z rzutu wolnego, z którym nie miał szans bramkarz Rangers Allan McGregor. W kolejnych fragmentach drużyna „The Reds” kontrolowała przebieg meczu i nieustannie dążyła do zwiększenia przewagi. Podopieczni Juergena Kloppa zepchnęli Szkotów do defensywy, wykreowali sobie sporo akcji, lecz brakowało odpowiedniej finalizacji.
Po przerwie gospodarze szybko podwyższyli prowadzenie. W 53. minucie rzut karny wykorzystał Mohamed Salah. Liverpoolczycy kompletnie odcięli piłkarzy Rangers od gry. Szkoci nie mieli praktycznie żadnej okazji do stworzenia jakiejś groźniejszej akcji. „The Reds” dominowali i jedyne, nad czym mogli ubolewać to wynik spotkania, być może trochę zbyt niski, biorąc pod uwagę liczbę wykreowanych okazji.
Liverpool zajmuje obecnie drugie miejsce w grupie A z dorobkiem sześciu punktów na koncie. Do liderującego Napoli podopieczni Juergena Kloppa tracą trzy „oczka”. Ekipa Rangers zajmuje ostatnią pozycję. Do tej pory Szkoci nie zdobyli ani jednego punktu.
jkow, PiłkaNożna.pl