Krzesło, na którym siedzi norweski szkoleniowiec, robi się coraz gorętsze. Według angielskich mediów, w sobotę Ole Gunnar Solskjaer zagra o posadę.
Norweg może pożegnać się z posadą w United (foto: Reuters)
Aktualna dyspozycja Manchester United dalece odbiega od oczekiwań kibiców. Czerwone Diabły zajmują dopiero 15. pozycję w lidze, w sześciu rozegranych meczach zdobyli raptem siedem punktów. O samej grze w wykonaniu angielskiej drużyny nie można napisać niczego dobrego. Kuleje zarówno ofensywa jak i defensywa, piłkarze pod wodzą Solskjaera nie prezentują żadnej jakości.
W ostatnim meczu Ligi Mistrzów wielokrotny mistrz Anglii sensacyjnie przegrał z Basaksehirem 1:2. Według angielskich mediów, porażka przelała czarę goryczy i władze Manchesteru United straciły cierpliwość do projektu norweskiego trenera, który ich zdaniem nie ma już żadnej przyszłości.
Zgodnie z najnowszymi informacjami brytyjskich brukowców, sobotni mecz z Evertonem zaważy o dalszej pracy Solskajera na Old Trafford. Jeśli jego drużyna nie wygra z liverpoolską drużyną, będzie mógł pakować swoje rzeczy i oczekiwać dokumentu, który potwierdzi jego zwolnienie.
Everton świetnie rozpoczął sezon i wygrał kilka pierwszych meczów w Premier League. Ostatnio piłkarze Carlo Ancelottiego złapali zadyszki i w trzech ostatnich starciach zdobyli tylko jeden punkt.
Zakładając scenariusz zwolnienia Solskjaera, najpoważniejszym kandydatem w jego miejsce jest Mauricio Pochettino. Już od wielu dni nasilają się informacje o jego zatrudnieniu w Manchesterze. Według informacji Manchester Evening News, przedstawiciele klubu mieli już kontakty z argentyńskim szkoleniowcem.
młan, PiłkaNożna.pl