Przejdź do treści

Polska Reprezentacja Polski

Smuda: Ja nie jestem urzędnik

– Nie chcę krytykować tej naszej ligi. Tej krytyki jest za dużo. Jak tylko będziemy narzekać to odbije się to niekorzystnie. No, ale jak królem strzelców zostaje napastnik, który ma 37 lat to wnioski nasuwają się same – powiedział Franciszek Smuda po Gali Zakończenia Ekstraklasy w warszawskim Centrum Olimpijskim.

Selekcjoner nie miał chwili wolnego, zaczepiany przez wszelkie możliwe media unikał jak ognia konkretnych odpowiedzi. – Patryk Małecki? Pewnie, że ma szansę na powołanie, jak każdy. Adrian Mierzejewski? To był dla niego bardzo udany sezon. Frankowski? To w mojej kadrze trener napastników. Jak królem strzelców zostaje gracz, który ma 37 lat to świadczy jakich w tej lidze mamy napastników. Z drugiej strony to taki talent, że jak będzie miał 40 lat to też zrobi króla strzelców. Obraniak? Nie wiem, czy przyjedzie na zgrupowanie. Chce być przy porodzie, to jest jego marzenie. Jak to akurat przypadnie na termin zgrupowania, to nie chcę mu przeszkadzać. Perquis? Nie wiem co z jego obywatelstwem. Ja nie jestem urzędnik – mówił Smuda częściowo odprężony, ale i lekko zniecierpliwiony.

Już 1 czerwca jego kadra rozpoczyna w Józefowie zgrupowanie przed towarzyskimi meczami z Argentyną (5 czerwca) i Francją (9 czerwca) na stadionie Legii. – Rozpoczynamy zgrupowanie w takich nastrojach jak zawsze. Kadrę mamy już wykrystalizowaną, teraz tylko szlifujemy taktykę. Zespół Argentyny jest na tyle silny, mają taką masę wyśmienicie wyszkolonych technicznie piłkarzy, że nie ma co mówić, że przyjeżdża do nas drugi czy trzeci zespół. Jak mówi ich trener to zespół, który może zagrać w Copa America – stwierdził selekcjoner.

Źródło: ASInfo

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024