Przejdź do treści
Skromna polska reprezentacja w elicie

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Skromna polska reprezentacja w elicie

Brak polskiego klubu w fazie grupowej Ligi Mistrzów nie jest niespodzianką. To już raczej reguła, z której przed kilkoma laty wyłamali się piłkarze Legii Warszawa. Czy to jednak oznacza, że kibice nie znajdą w tych elitarnych rozgrywkach żadnych biało-czerwonych akcentów? Nic bardziej mylnego.


Krychowiak to już etatowy uczestnik Ligi Mistrzów (fot. Reuters)


Nie są to być może liczby, które rzucają na kolana, ale podczas sezonu 2020-21 w Lidze Mistrzów wystąpi siedmiu Polaków. To oczywiście mniej niż w poprzedniej kampanii, kiedy to zaszczytu gry w elicie dostąpiło dziesięciu naszych piłkarzy. 

W porównaniu z ubiegłym sezonem poza Champions League znaleźli się Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński z SSC Napoli, Damian Kądzior, który jeszcze do niedawna występował w chorwackim Dinamie Zagrzeb oraz Marcin Bułka, który opuścił Paris Saint-Germain, by zdobywać niezbędne doświadczenie na niższym poziomie.


Jeśli zaś chodzi o startujące rozgrywki to najwięcej oczekiwań wiążemy oczywiście z Robertem Lewandowskim. Miano Piłkarza Roku i króla strzelców minionej edycji zobowiązuje, jednak tym razem „Lewy” i jego koledzy z Bayernu Monachium będą występować w pozycji uciekającego reszcie stawki, a nie goniącego i można zakładać, że mają apetyt na to, by stać się drugim po Realu Madryt klubem, któremu udało się obronić trofeum.

Spoglądając na szanse związane z końcowym zwycięstwem, obok Bayernu należy wskazać na zespół Juventusu, którego bramki strzeże Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz jest pewniakiem do gry, a Stara Dama po dwóch rozczarowujących sezonach na arenie międzynarodowej chce w końcu sięgnąć po tak upragnione trofeum.

W Borussii Dortmund swoim doświadczeniem i ograniem służył będzie Łukasz Piszczek, który rozpoczyna właśnie ostatni sezon w Lidze Mistrzów i ostatni w zawodowej karierze. Sporo grania wciąż z kolei przed Grzegorzem Krychowiakiem i Maciejem Rybusem. Obaj piłkarze są kluczowymi postaciami Lokomotiwu Moskwa i w fazie grupowej będą mieli okazję zmierzyć się m.in. z Bayernem Roberta Lewandowskiego.

Stawkę biało-czerwonych w Champions League uzupełnia Tomasz Kędziora. Jego Dynamo Kijów czekają starcia z Juventusem i Barceloną, co dla naszego obrońcy oznacza możliwość sprawdzenia się na absolutnie najwyższym możliwym poziomie.

Niewykluczone, że szanse na zaprezentowanie się szerszej publiczności otrzyma również Szymon Czyż z Lazio Rzym, którego Simone Inzaghi zgłosił do rozgrywek.



gar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024