Przejdź do treści
Kylian Mbappe of Real Madrid celebrates the 3-0 during the UEFA Champions League match between Real Madrid and Red Bull Salzburg FC played at Santiago Bernabeu Stadium on January 22, 2025 in Madrid, Spain. (Photo by Bagu Blanco / PRESSINPHOTO)
2025.01.22 Madryt
pilka nozna liga mistrzow
Real Madryt - FC Salzburg
Foto Bagu Blanco/PRESSINPHOTO/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!

Fot. Bagu Blanco/PRESSINPHOTO/SIPA USA/PressFocus

Publicystyka

Sięgnął dna, by się od niego odbić. Kylian Mbappe odpalił w Realu Madryt

Tylko jeden piłkarz w pięciu najsilniejszych ligach Europy strzelił więcej goli w 2025 roku niż Kylian Mbappe. Francuz przegonił demony z początku sezonu i od dobrych kilkunastu tygodni jest prawdziwym liderem Realu Madryt. Wyeliminowanie Manchesteru City i wprowadzenie Królewskich do 1/8 finału Ligi Mistrzów może być dla niego preludium na drodze do piłkarskiej chwały w białej koszulce.

Jakub Glibowski

Maj 2022 roku. Cały piłkarski świat aż huczy od plotek o przejściu Mbappe do Realu Madryt za darmo. Niemal wszystkim wydaje się, że ten ruch jest już przesądzony, że klamka zapadła. Tymczasem 21 maja, przed ostatnim ligowym spotkaniem sezonu z Metz, Paris Saint-Germain z wielką pompą ogłasza przedłużenie kontraktu ze swoją gwiazdą do 2025 roku. Z przenosin na Santiago Bernabeu nici. Taki numer Mbappe wywinął klubowi swoich marzeń.

Zimna wojna

Tego, co o Francuzie wypisywali w tamtym czasie kibice Królewskich, nie będziemy przytaczać. Większość komentarzy zwyczajnie nie nadaje się do zacytowania. Miesiąc po tych wydarzeniach sam Florentino Perez w rozmowie z El Chiringuito powiedział: – Ten Mbappe to nie jest mój Mbappe.

Nastąpiło wyraźne ochłodzenie stosunków między zainteresowanymi stronami, a najbardziej radykalni komentatorzy twierdzili nawet, że Mbappe już nigdy nie dołączy do Realu. Ich zdaniem miał to być ten pociąg, który zatrzymuje się tylko raz, a on do niego nie wsiadł.

Chcieć znaczy móc

Czas jednak leczy rany i osłabia pamięć. To po pierwsze. Po drugie – Mbappe wciąż pragnął zagrać w Realu Madryt.

Kiedy latem 2023 roku okazało się, że prolongował umowę z PSG nie o trzy, a o dwa lata z opcjonalnym trzecim rokiem, na który się nie zdecydował, jasne stało się, że temat przeprowadzki do stolicy Hiszpanii jest wciąż żywy. Po kolejnych miesiącach przepełnionych sprzecznymi często doniesieniami i podsycaniem emocji przez media, 3 czerwca 2024 roku Los Blancos wreszcie położyli kres tej męczącej sadze, oficjalnie ogłaszając pozyskanie 26-latka.

Początki bywają trudne…

Fani zapomnieli o przeszłości, Kylian całował klubowy herb w trakcie prezentacji, wszystko miało być jak w filmie. I choć tak też się zaczęło (od gola w debiucie w starciu o Superpuchar Europy z Atalantą w Warszawie), to były to tylko miłe nieprzyjemnego początki.

Francuz potrzebował trzech meczów, żeby w końcu trafić do siatki w La Lidze. Gdy już zaczął strzelać i zanotował serię 4 występów z rzędu z przynajmniej jedną bramką na koncie (dublet z Betisem i po jednej przeciwko Realowi Sociedad, Espanyolowi i Deportivo Alaves), to nabawił się kontuzji mięśniowej, która wykluczyła go z derbowej rywalizacji z Atletico i wybiła ze strzeleckiego rytmu.

Nieustannie na świeczniku

Dziennikarze zwracali uwagę na każdy najmniejszy gest Mbappe. Doszukiwali się w jego mowie ciała braku determinacji, wypalenia, a nawet symptomów depresji. Największe gromy spadały na niego oczywiście po porażkach, których Real doznawał akurat stosunkowo często. Klęska z Barceloną (0:4) czy niepowodzenia w Lidze Mistrzów z Milanem (1:3) i Liverpoolem (0:2) tylko dolewały oliwy do ognia.

Na domiar złego w tej ostatniej konfrontacji francuski atakujący zmarnował rzut karny przy stanie 0:1 dla The Reds. Kilka dni później Królewscy wybrali się do Bilbao, żeby zmierzyć się z miejscowym Athletikiem. Znów musieli jednak przełknąć gorycz porażki, a ich nowa dziewiątka ponownie nie wykorzystała jedenastki. Przed mistrzem świata z 2018 roku otworzyło się piekło.

„Sięgnąłem dna”

– Zły wynik. Duża pomyłka w meczu, w którym liczy się każdy szczegół. Biorę za to pełną odpowiedzialność. To trudny moment, ale to najlepszy czas, żeby zmienić sytuację i pokazać, kim jestem – napisał Francuz w mediach społecznościowych. Był 4 grudnia.

Jednakże tuż przed świętami Bożego Narodzenia Real podjął u siebie Sevillę, którą pokonał 4:2 po dobrym występie całej drużyny. W tym Mbappe, który strzelił pięknego gola i zaliczył asystę. Po tym spotkaniu Francuz bez ogródek skomentował swoje położenie: – W meczu z Athletikiem sięgnąłem dna. To był dobry moment, by zdać sobie sprawę, że muszę dać z siebie maksa dla tej koszulki i grać z osobowością. Pudło z jedenastu metrów na San Mames było momentem przełomowym.

Punkt zwrotny

Od tamtej pory Kylian wystąpił w 16 meczach we wszystkich rozgrywkach i zdobył w nich 14 bramek. Rozkłada się to na 9 trafień w 8 występach w Primera Division, 3 trafienia w 4 występach w Champions League, jedno trafienie w 2 występach w Pucharze Króla oraz jedno trafienie w 2 występach w Superpucharze Hiszpanii.

Robi to jeszcze większe wrażenie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że na przestrzeni całego sezonu 2024/25 w 36 spotkaniach strzelił 24 gole. Licząc od 4 grudnia i potyczki z Athletikiem, 86-krotny reprezentant Francji legitymuje się średnią na poziomie 0,87 gola na mecz. W rzeczonym okresie udało mu się również skompletować pierwszego hat-tricka w barwach Los Blancos. Dokonał tej sztuki 25 stycznia w ligowym starciu z Realem Valladolid.

Mbappe znów wygląda jak Mbappe

Ponadto jest specjalistą od otwierania wyników meczów. W 40 dotychczasowych spotkaniach rozegranych przez Real w bieżącej kampanii zrobił to już 12 razy. Co więcej, kiedy Kylian odnajduje drogę do bramki, Królewscy nie przegrywają, poza jednym wyjątkiem. Ten wyjątek stanowi finał Superpucharu Hiszpanii i bolesna przegrana 2:5 z Barceloną. Te liczby i statystyki są wymiernym potwierdzeniem optycznego wrażenia, jakie 26-latek stwarza na boisku w ostatnim czasie, a szczególnie w 2025 roku.

Rzuca się w oczy, że jest dużo pewniejszy w boiskowych poczynaniach. Z większą ochotą bierze udział w rozegraniu, cofa się, żeby rozpoczynać rajdy z głębi pola, atakuje ze wzmożonym animuszem, a po stracie wraca, żeby jak najszybciej odzyskać piłkę. Zaczął świetnie rozumieć się z kolegami, dzięki czemu nie wygląda już jak ciało obce w zespole Carlo Ancelottiego.

2025 należy do niego

– Gra tutaj to dla mnie wielka szansa i zawsze o tym mówiłem. Wiedziałem jednak, że mogę mieć taki moment i na końcu to było coś dobrego, bo po tamtym meczu [z Athletikiem – przyp. red.] zmieniła się moja mentalność. Patrzyłem na to tak, że nie mogłem prezentować się gorzej, więc teraz mogę jedynie ruszyć do góry, by pokazać, że jestem piłkarzem z wielką jakością i mogę pomagać drużynie Realu – opowiadał Francuz na konferencji prasowej przed styczniowym starciem z Salzburgiem.

Jego mentalna i boiskowa przemiana zainicjowana w Bilbao oswobodziła go, pozwalając mu wejść w buty lidera i najlepszego snajpera Realu Madryt. W 2025 roku w pięciu najsilniejszych ligach Europy tylko Ousmane Dembele z PSG strzelił więcej goli (15) od niego (11) we wszystkich rozgrywkach.

Królewskie wyzwania

W pierwszym meczu z Manchesterem City w 1/16 finału Ligi Mistrzów to właśnie Mbappe doprowadził do wyrównania. Fortuna obecnie sprzyja mu na tyle, że nawet po nieczystym strzale z powietrza i trafieniu futbolówki piszczelem ta i tak wpadła do siatki. W sobotniej rywalizacji z Osasuną, po której więcej mówi się o sędziowaniu niż o samej grze, również zdobył bramkę. Tym razem zachował się jak rasowy środkowy napastnik i po dograniu Fede Valverde z bocznej strefy umieścił piłkę pod poprzeczką.

Po niełatwym początku Mbappe czuje się teraz w Realu jak ryba w wodzie. Zapewne do ostatniej kolejki będzie walczył z Robertem Lewandowskim o koronę króla strzelców La Ligi (w tym momencie Polak ma przewagę 3 trafień: 20 do 17), a dziś ponownie będzie jednym z pierwszoplanowych aktorów rewanżowego pojedynku z City. Być może uda mu się nawet uzyskać angaż do roli tytułowej.

W końcu właśnie po to został sprowadzony na Bernabeu – żeby błyszczeć podczas najważniejszych wieczorów.

guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Jarosław
Jarosław
19 lutego, 2025 17:00

Super się czyta Pana teksty, merytoryka poziom Top i słownictwo także Top.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 48/2025

Nr 48/2025

Polska Reprezentacja Polski

Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?

Pytanie które oblicze reprezentacji Polski jest prawdziwe? To z piątku przeciw Holandii, która nas uwiodło, czy to z poniedziałku, z koszmarnego meczu na Malcie, które nas przestraszyło?

2025.11.17 Malta
Pilka nozna Kwalifikacje Mistrzostw Swiata 2026
Malta - Polska
N/z Michal Skoras, Przemyslaw Wisniewski, Jakub Kaminski, Piotr Zielinski, Bartosz Slisz
Foto Marcin Karczewski / PressFocus

2025.11.17 Malta
Football - FIFA World Cup 2026 Qualifying round
Malta - Poland
Michal Skoras, Przemyslaw Wisniewski, Jakub Kaminski, Piotr Zielinski, Bartosz Slisz
Credit: Marcin Karczewski / PressFocus
Czytaj więcej

Publicystyka

Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]

Robert Lewandowski w sprawie pozbawienia go opaski kapitana reprezentacji Polski zatańczył tak, jak mu zagrano. Został wskazany palcem przez selekcjonera jako zły kapitan kadry, zawieszając karierę reprezentacyjną, decyzję Michała Probierza jeszcze podżyrował.

2024.09.02 Warszawa
pilka nozna Reprezentacja Polski
Konferencja prasowa reprezentacji Polski
N/z Michal Probierz Robert Lewandowski
Foto Pawel Bejnarowicz / PressFocus

2024.09.02 Warszawa
Football - Polish National Team
Konferencja prasowa reprezentacji Polski
Michal Probierz Robert Lewandowski
Credit: Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Czytaj więcej

Publicystyka

Wisienka na neapolitańskim torcie. Czy Napoli nie odda już prowadzenia w Serie A?

Przed nami najbardziej pasjonująca końcówka sezonu Serie A w XXI wieku! Zarówno lider SSC Napoli (79 punktów), jak i wicelider Inter (78) do finiszu przystępują wyczerpane fizycznie i psychicznie. Oba zespoły są jednak gotowe na wykonanie tego ostatniego, decydującego kroku.

NAPLES, ITALY, MARCH 01: Marcus Thuram left of FC Internazionale is closely challenged by Giovanni di Lorenzo of SSC Napoli during the Serie A soccer match between SSC Napoli and FC Internazionale at the Diego Armando Stadium, in Naples, Italy, on March 01, 2025. SSC Napoli v FA Internazionale Milan - Serie A
2025.03.01 Neapol
pilka nozna , liga wloska
SSC Napoli - Inter Mediolan
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

Utopia czy dystopia – Inter rzuca wszystkie siły na Champions League

Jeszcze parę tygodni temu, w czarno-niebieskiej części Mediolanu celowano w potrójną koronę i wcale nie wydawało się to utopią. Wydarzenia na przełomie kwietnia i maja sprawiły jednak, że Inter musiał poważnie zmodyfikować swoje cele na koniec sezonu 2024/2025.

Fussball UEFA Champions League Halbfinale FC Barcelona, Barca - Inter Mailand am 30.04.2025 im Lluis Companys Olympiastadion in Barcelona Torjubel zum 0:1 durch Marcus Thuram  Mailand  *** Soccer UEFA Champions League semi-final FC Barcelona Inter Milan on 30 04 2025 at Lluis Companys Olympic Stadium in Barcelona Goal celebration to 0 1 by Marcus Thuram Milan xPGSx
2025.04.30 Barcelona
pilka nozna Liga Mistrzow
FC Barcelona - Inter Mediolan
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

Jeśli jest Piątek, to jesteśmy w Turcji

Wiele lat temu popularny był amerykański film: „Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy w Belgii”, a parafrazując tytuł i odnosząc go do naszego reprezentacyjnego napastnika Krzysztofa Piątka można powiedzieć, że: jeśli jest Piątek, to jesteśmy w Turcji.

11/27/2023 - ISTANBUL - Krzysztof Piatek of Basaksehir FK during the Turkish Super Lig match between Basaksehir and Pendikspor AS at Fatih Terim stadium on November 27, 2023 in Istanbul, Turkey. ANP | Hollandse Hoogte | GERRIT VAN COLOGNE /ANP/Sipa USA
2023.11.27 Stambul
pilka nozna liga turecka
Basaksehir - Pendikspor AS
Foto ANP/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej