Wynikiem 3:1 zakończyło się spotkanie 21. kolejki Serie A pomiędzy Udinese Calcio a Interem Mediolan. Była to pierwsza porażka mistrzów Włoch po serii czterech kolejnych zwycięstw pod wodzą brazylijskiego szkoleniowca – Leonardo. Ze zmiennym szczęściem grali Polacy – Artur Boruc w barwach Fiorentiny wywalczył remis z Lecce, a Bari Kamila Glika przegrało z walczącym o mistrzostwo Napoli 0:2.
Piłkarze Interu nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z solidnie grającym zespołem Udinese. Mimo iż pierwszy do siatki rywali trafił Dejan Stanković, to już pięć minut później wyrównał Christian Zapata. W 24. minucie spotkania kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Antonio Di Natale i Udinese objęło prowadzenie. W drugiej połowie przewaga gospodarzy wzrosła, czego efektem była trzecia bramka autorstwa Mateo Domizziego. Inter nie był już w stanie odpowiedzieć i musiał przełknąć gorycz porażki, która może być jeszcze większa, jeżeli Juventus pokona na wyjeździe Sampdorię i wyprzedzi w tabeli „Nerazzurrich”.
W meczu z Lecce Boruc nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy straconej bramce, gdyż David Di Michele trafił do siatki z kilku metrów przy biernej postawie obrońców. W drugiej połowie wyrównał Gilardino, a polski bramkarz nie miał wielu okazji do wykazania się swoim kunsztem.
Bari z Glikiem w składzie przegrało trzeci mecz z rzędu. Tym razem „czerwona latarnia” ligi przegrała jednak z mierzącym w „scudetto” Napoli. Inna drużyna znajdująca się w czołówce tabeli Serie A, Lazio, niespodziewanie poległa przeciwko Bologni (1:3). Katem „Biancocelestich” okazał się Marco Di Vaio, strzelec dwóch bramek. Mecze Chievo Werona z Genoą i Sampdorii z Juventusem zakończyły się bezbramkowymi remisami.
W ostatnim spotkaniu tej kolejki liderujący tabeli AC Milan zmierzył się z broniącą się przed spadkiem Ceseną. Podopieczni Massimiliano Allegriego ostatecznie pewnie wygrali 2:0.
Pierwszego z goli przed przerwą strzelił Maximiliano Pellegrino pakując piłkę do własnej bramki, a wynik ustalił w samej końcówce spotkania Zlatan Ibrahimović wykorzystując podanie od Robinho. Wygrana ta oznacza, że drużyna z San Siro nadal przewodzić będzie w lidze z czterema punktami w dorobku więcej od Napoli.
Polski trener znalazł pracę za granicą. Ciekawy kierunek
Maciej Kędziorek od ponad roku pozostawał bezrobotny po tym, jak zwolniono go z Radomiaka. Teraz 45-letni szkoleniowiec po raz pierwszy pracował będzie poza Polską.