Sensacja w meczu Francji z Luksemburgiem!

Do niedzielnej konfrontacji w Tuluzie gospodarze przystępowali w roli murowanych faworytów. Nikt nie wyobrażał sobie innego scenariusza niż taki, w którym Francuzi pewnie pokonają niżej notowanego przeciwnika, przybliżając się w ten sposób do awansu na przyszłoroczny mundial.

Tymczasem Trójkolorowi nie potrafili pokonać jednej z najsłabszych drużyn narodowych w Europie. Zespół prowadzony przez selekcjonera Didiera Deschampsa przez całe spotkanie miał miażdżącą przewagę i niemal nieustannie atakował bramkę gości. Ostatecznie jednak żadna z francuskich gwiazd nie znalazła sposobu na wpisanie się na listę strzelców. Bramkarza reprezentacji Luksemburga, 37-letniego Jonathana Jouberta, nie zdołał pokonać ani Antoine Griezmann, ani Olivier Giroud, ani nawet Kylian Mbappe.

Mało brakowało, aby wicemistrzowie Europy doznali porażki w niedzielnym meczu. W 80. minucie zmagań goście mogli zdobyć zwycięską bramkę, ale po uderzeniu rezerwowego Gersona Rodriguesa piłka odbiła się od słupka.

Niespodziewany remis w konfrontacji z Luksemburgiem nieco skomplikował sytuację Francji w eliminacjach mistrzostw świata. Co prawda Trójkolorowi nadal pozostają liderem tabeli grupy A, lecz mają zaledwie punkt przewagi nad goniącą ich reprezentacją Szwecji.

Do końca kwalifikacji w strefie europejskiej pozostały już tylko dwie kolejki. Francuzi 7 października zagrają na wyjeździe z Bułgarią, natomiast trzy dni później podejmą Białoruś.

kwit, PiłkaNożna.pl