Przejdź do treści
2024.11.15 Porto
pilka nozna UEFA Liga Narodow
Portugalia - Polska
N/z Krzysztof Piatek
Foto Pawel Andrachiewicz / PressFocus

2024.11.15 Warsaw
Football - UEFA Nations League
Portugal - Poland
Krzysztof Piatek
Credit: Pawel Andrachiewicz / PressFocus

Publicystyka

Rozsypani

Gdyby zebrać razem drugie 45 minut z Chorwacją w Warszawie i pierwsze z Portugalią w Porto, wyszłoby całkiem niezłe 90. Sęk w tym, że jak kiedyś powiedział Bogusław Kaczmarek, najlepsze połowy to miał Dalmor, czyli Przedsiębiorstwo Połowów Dalekomorskich.

Zbigniew Mucha

A w futbolu niezmiennie i wciąż liczy się cały mecz, więc efekt jest taki, że jeśli w poniedziałek przegramy ze Szkocją, spadniemy z dywizji A. Pierwszy raz od 2018 roku, czyli od momentu powołania do życia Ligi Narodów, wypadniemy z najmocniejszej stawki, do której – szczerze mówiąc – pasujemy średnio.

– Nie jestem trenerem tylko od dobrych wiatrów – powiedział na szybko, po laniu w Porto, Michał Probierz. – Przeżywałem już podobne momenty i trzeba umieć to przyjąć.

14

Tyle bramek straciliśmy w pięciu meczach Ligi Narodów; dwa razy więcej od Szkocji.

Przed selekcjonerem teraz chyba najważniejszy egzamin w LN – mecz ze Szkotami. Nie dość, że podbudowanymi triumfem nad Chorwacją, nie dość, że lepiej od nas wyglądającymi już w pierwszym meczu, nie dość, że z szansami nawet na drugie miejsce w grupie i drugi koszyk eliminacji MŚ 2026, to jeszcze z licznymi personalnymi osłabieniami po naszej stronie. Na czym zatem opierać optymizm przed starciem na PGE Narodowym?

Oceniając krytycznie występ polskiej drużyny na Estadio do Dragao Artur Wichniarek w studio TVP Sport zaznaczył, że na pierwszej połowie w naszym wykonaniu na pewno można coś budować. Owszem, można, bo pod względem organizacji gry, jej zrozumienia, zaangażowania, momentami płynności i składności, postawa biało-czerwonych wyłącznie cieszyła. Trudno wyrokować, czy były to najlepsze momenty reprezentacji Probierza, ale niewątpliwie każdy wiedział co i jak ma grać. W przeciwieństwie do Portugalczyków, którzy zdawali się sprawiać wrażenie na boisku nieobecnych. Ale też oceniając pozytywnie Polaków, trzeba uczciwie powiedzieć, że gospodarze mieli chyba szczery zamiar wygrać to spotkanie na stojąco. Długo im w tym nie pomagaliśmy, ale i oni sobie nie pomagali. Takiej Portugalii, tak złej Portugalii, nie pamiętali najstarsi kibice na Stadionie Smoka.

Selekcjoner biało-czerwonych przyznał z kolei, że takiego meczu i takiego splotu pechowych okoliczności, on w swojej karierze nie pamięta. Nie miał łatwo – to na pewno. Kontuzje rozbiły mu skład. Wyeliminowały ze zgrupowania Lewandowskiego i Frankowskiego. Na rozgrzewce przedmeczowej uraz zgłosił Szymański. Wprowadzony awaryjnie do wyjściowej jedenastki Bereszyński spisywał się bardzo dobrze, ale w zdrowiu nie dotrwał nawet do przerwy. Na druga połowę nie wyszedł też kontuzjowany Bednarek. Sypać zaczęło się niemal wszystko. A jak się wali, to na całego, stąd kuriozalna sytuacja ze Świderskim. W każdym razie po przerwie, a na pewno po godzinie gry, kiedy Portugalia była już Portugalią, to zostaliśmy zmieceni z placu gry, obici bezlitośnie, obnażeni. Rozsypało się wszystko. Brakło wiary i umiejętności. Drużyna była za mocno rozciągnięta, nie stanowiła żadnej przeszkody dla przeciwnika, który wcale nie dyktował szaleńczego tempa, nie oddał dwucyfrowej liczby strzałów. I to kolejne kuriozum – wystarczyło niewiele, by wbić nam pięć goli.

3

Tyle bramek straciliśmy zarówno z Chorwacją, jak i Portugalią, w niespełna dziesięć minut.


Na analizę zapaści w Porto przyjdzie czas. Teraz trzeba ratować, co się da. Wydaje się, że podstawą będzie oczyszczenie głów i świeżość. Szczęśliwie nie wykartkował się nikt z kluczowych zawodników (zagrożeni byli m.in. Zieliński i Zalewski), lecz fala kontuzji wymusiła na selekcjonerze dodatkowe powołania – już wezwany został Wieteska. Na pewno w poniedziałek potrzebować będziemy piłkarzy zdrowych i walecznych, potrzebować będziemy charakteru, szczęścia i koncentracji (w przeciągu 7-8 minut straciliśmy trzy gole zarówno z Chorwacją, jak i Portugalią). Także boiskowego lidera, także ułańskiej fantazji Zalewskiego, jeszcze większej niż w Glasgow. Potrzebować na PGE Narodowym będziemy przynajmniej remisu, by awansować do marcowych baraży o utrzymanie w dywizji A.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 34/2025

Nr 34/2025

Publicystyka

Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]

Robert Lewandowski w sprawie pozbawienia go opaski kapitana reprezentacji Polski zatańczył tak, jak mu zagrano. Został wskazany palcem przez selekcjonera jako zły kapitan kadry, zawieszając karierę reprezentacyjną, decyzję Michała Probierza jeszcze podżyrował.

2024.09.02 Warszawa
pilka nozna Reprezentacja Polski
Konferencja prasowa reprezentacji Polski
N/z Michal Probierz Robert Lewandowski
Foto Pawel Bejnarowicz / PressFocus

2024.09.02 Warszawa
Football - Polish National Team
Konferencja prasowa reprezentacji Polski
Michal Probierz Robert Lewandowski
Credit: Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Czytaj więcej

Publicystyka

Wisienka na neapolitańskim torcie. Czy Napoli nie odda już prowadzenia w Serie A?

Przed nami najbardziej pasjonująca końcówka sezonu Serie A w XXI wieku! Zarówno lider SSC Napoli (79 punktów), jak i wicelider Inter (78) do finiszu przystępują wyczerpane fizycznie i psychicznie. Oba zespoły są jednak gotowe na wykonanie tego ostatniego, decydującego kroku.

NAPLES, ITALY, MARCH 01: Marcus Thuram left of FC Internazionale is closely challenged by Giovanni di Lorenzo of SSC Napoli during the Serie A soccer match between SSC Napoli and FC Internazionale at the Diego Armando Stadium, in Naples, Italy, on March 01, 2025. SSC Napoli v FA Internazionale Milan - Serie A
2025.03.01 Neapol
pilka nozna , liga wloska
SSC Napoli - Inter Mediolan
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

Utopia czy dystopia – Inter rzuca wszystkie siły na Champions League

Jeszcze parę tygodni temu, w czarno-niebieskiej części Mediolanu celowano w potrójną koronę i wcale nie wydawało się to utopią. Wydarzenia na przełomie kwietnia i maja sprawiły jednak, że Inter musiał poważnie zmodyfikować swoje cele na koniec sezonu 2024/2025.

Fussball UEFA Champions League Halbfinale FC Barcelona, Barca - Inter Mailand am 30.04.2025 im Lluis Companys Olympiastadion in Barcelona Torjubel zum 0:1 durch Marcus Thuram  Mailand  *** Soccer UEFA Champions League semi-final FC Barcelona Inter Milan on 30 04 2025 at Lluis Companys Olympic Stadium in Barcelona Goal celebration to 0 1 by Marcus Thuram Milan xPGSx
2025.04.30 Barcelona
pilka nozna Liga Mistrzow
FC Barcelona - Inter Mediolan
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

Jeśli jest Piątek, to jesteśmy w Turcji

Wiele lat temu popularny był amerykański film: „Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy w Belgii”, a parafrazując tytuł i odnosząc go do naszego reprezentacyjnego napastnika Krzysztofa Piątka można powiedzieć, że: jeśli jest Piątek, to jesteśmy w Turcji.

11/27/2023 - ISTANBUL - Krzysztof Piatek of Basaksehir FK during the Turkish Super Lig match between Basaksehir and Pendikspor AS at Fatih Terim stadium on November 27, 2023 in Istanbul, Turkey. ANP | Hollandse Hoogte | GERRIT VAN COLOGNE /ANP/Sipa USA
2023.11.27 Stambul
pilka nozna liga turecka
Basaksehir - Pendikspor AS
Foto ANP/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

Boje klubów angielskich z Legią w Warszawie

Mecze drużyn z najwyższej ligi angielskiej w stolicy Polski przeciw Legii zawsze były wielkim świętem dla kibiców, którzy tłumnie przybywali na stadiony. Nie inaczej zapowiada się zaplanowana na 10 kwietnia potyczka z Chelsea.

2021.09.30, Warszawa 
Pilka nozna, UEFA Liga Europy Sezon 2021/2022 
Mecz Grupy C Legia Warszawa - Leicester City FC 
N/z Jannik Vestergaard, Mahir Emreli 
Foto Rafal Oleksiewicz / PressFocus

2021.09.30, Football, 
UEFA Europa League Season 2021/2022 
Group C Match Legia Warszawa - Leicester City FC  
Jannik Vestergaard, Mahir Emreli 
Credit Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Czytaj więcej