Przepiękne gole w Bolonii. Napoli znów bez zwycięstwa
Na Renato Dall`Ara kibice oglądali niezwykle interesujące widowisko. Choć pierwsze prowadzenie objęło Napoli, to jednak w przekroju całego spotkania zdecydowanie lepszym zespołem była Bologna FC.
Od pierwszego gwizdka arbitra spotkanie na Renato Dall`Ara było niezwykle zacięte i wyrównane, a gra toczyła się przede wszystkim w środku pola. W 17. minucie jednak, do piłki zagrywanej z głębi pola ruszył Frank Anguissa. Kameruńczyk z impetem wpadł w pole karne, przepychając obrońców gospodarzy i w sytuacji „sam na sam” nie dał szans Łukaszowi Skorupskiemu.
Polski bramkarz boleśnie odczuł jednak skutki starcia z Anguissą, bo już osiem minut później zmuszony był opuścić boisko. W bramce Bolonii pojawił się Federico Ravaglia, zaś Napoli do końca pierwszej połowy nie potrafiło już stworzyć sobie żadnej dogodnej okazji. Z kolei tuż przed przerwą mogli wyrównać gospodarze, ale Michael Aebischer minimalnie chybił po strzale zza pola karnego.
W drugiej połowie zdecydowana przewaga należała do Rossoblu. Przypieczętowała ją w 64. minucie, kiedy to po podaniu Jensa Odgaarda, Dan Ndoye przepięknym strzałem piętą pokonał bramkarza Napoli. Gospodarze w samej końcówce mogli zapewnić sobie zwycięstwo, ale błędu Simone Sscuffeta, który odbił piłkę przed siebie, nie wykorzystał Santiago Castro, fatalnie pudłując z kilku metrów.