Premier League: Sensacja na Anfield!
Liverpool
doznał pierwszej od niespełna dwóch miesięcy porażki w Premier
League. W niedzielnym spotkaniu 34. kolejki ligi angielskiej The Reds
na własnym stadionie ulegli 1:2 Crystal Palace. Bohaterem meczu
został Christian Benteke, który w rywalizacji ze swoim byłem
klubem zdobył dwie bramki.
Juergen Klopp nie miał powodów do zadowolenia po meczu swojego zespołu z Crystal Palace
Niedzielne
zawody rozgrywane na stadionie Anfield rozpoczęły się po myśli
kibiców gospodarzy. W 24. minucie Liverpool wyszedł na prowadzenie:
znakomitym strzałem z rzutu wolnego z odległości około 25 metrów
popisał się Brazylijczyk Philippe Coutinho.
Goście
z Londynu zdołali doprowadzić do remisu jeszcze przed przerwą. W
42. minucie zmagań piłkę do bramki strzeżonej przez Simona
Mignoleta skierował jego rodak, Christian Benteke. Belgijski napastnik oddał
celny strzał w polu karnym po świetnym podaniu ze skrzydła, które
wykonał Francuz Yohan Cabaye.
Po
przerwie Liverpool miał zdecydowaną przewagę, jednak nie potrafił
poważnie zagrażać bramce Crystal Palace. Za to drużyna gości
skutecznie się broniła, a w odpowiednim momencie zadała decydujący
cios.
W
74. minucie gry swój były klub ponownie pogrążył Benteke, który
najlepiej odnalazł się w polu karnym gospodarzy po zagraniu z rzutu
rożnego. 26-letni napastnik pokonał Mignoleta uderzeniem głową.
Dla snajpera Crystal Palace był to już 14. gol w tym sezonie w
lidze angielskiej.
Przegrywając
w niedzielnym starciu z Crystal Palace, Liverpool przerwał swoją
świetną passę siedmiu spotkań bez porażki w Premier League.
Zespół niemieckiego menedżera Juergena Kloppa nadal zajmuje
trzecie miejsce w ligowej tabeli, ze stratą pięciu punktów do
wicelidera rozgrywek, Tottenhamu.
kwit,
PiłkaNożna.pl